Forum Replies Created
-
Posts
-
Ryz nie traci wartosci, bez wzgledu jak jest gotowany. Na swiecie sa setki gatunkow ryzu, nawet odmiany tego samego gatunku. Najsmaczniejszy jest ryz "basmati" uprawiany u podnozy Himalajow i ten gatunek i jego odmiany sa wylacznie stosowane w calych Indiach, jest b. aromatyczny i pyszny w smaku. W zaleznosci od zastosowania i gatunku ryz sie plucze albo nie. W krajach azjatyckich, gdzie ryz jada sie paleczkami – ryzu nie plucza, ziarna maja sie trzymac razem. Aby uzyskac ryz sypki "kazde ziarnko osobno" nalezy ryz dosc dlugo plukac. Przy plukaniu ryzu nie sa usuwane zadne wartosci odzywcze, jedynie skrobia, ktora zlepia ziarna podczas gotowania. Hindusi plucza ryz ok. 6 godz. i nawet dluzej i naprawde potem kazde ziarnko jest osobno. Ja plucze godzine (mowa o ryzu basmati) i tez jest dobrze. Do jedzenia paleczkami i do sushi stosuje sie inne gatunki ryzu o innym ksztalcie i duzej zawartosci skrobii. Dziki ryz jest gatunkiem wodnej trawy, a nie ryzem, choc tak nazwany ze wzgledu na podobienstwo ksztaltu.
Rafal, ryz mozna tez gotowac w duzej wodzie, efekt ten sam, nie traci wartosci, a jesli ma wchlonac plyn, to proporcje objetosciowe wody i ryzu sa troszke inne w roznych gatunkach. Aby uzyskac ryz bardziej jedrny, daje sie troche mniej wody niz w przepisie na opakowaniu, szzcegolnie ryzu basmati, tylko aby nie przypalic. Kto nie ma wprawy, spokojnie moze gotowac ryz w duzej wodzie, jak kluski.
Pozdrawiam, Anerite.Wiecej wiadomosci ogolnych o ryzu:
http://www.google.com/search?hl=en&q=ryz+dziki&btnG=Google+SearchWszystko o ryzu, warto poczytac:
http://www.sonko.com.pl/produkty.html
fragment: RYŻ MIX PARBOILED Z DZIKIM to doskonała kompozycja bogatego w składniki mineralne i witaminy ryżu parboiled z ryżem dzikim. Ryż dziki to w rzeczywistości wodna trawa rosnąca na pograniczu Stanów Zjednoczonych i Kanady. Indianie słusznie wybrali właśnie ryż dziki, doceniając jego niezwykłe właściwości odżywcze. Ryż dziki zawiera bardzo dużo białka, niewiele tłuszczu, jest bogatym źródłem potasu, fosforu i witamin z grupy B. Ryż dziki wymieszany z ryżem parboiled wyśmienicie smakuje z warzywami, mięsem, równie dobrze komponuje się w przystawkach i sałatkach. Ryż dziki wymieszany z ryżem parboiled użycza mu swego niezwykłego aromatu. Ryż dziki z prostego pożywienia Indian stał się nieodzownym składnikiem kuchni smakosza.i dalej pisze ten idiota i admin nic nie poradzi mimo linkow, ktore dostal na ten temat? sa sposoby na takich tylko trzeba chcciec.
Masz odpowiedz na tamtej stronie, gdzie zamiescilas/les to samo pytanie. Tylko tyle bylo w sieci, marmolada i kompot, chyba, ze ktos wie cos wiecej. Anerite.
Wpisujac w Google haslo: " hyzop" – otrzyma sie duzo wiadomosci o hyzopie, dzialaniu, zastosowaniu (tez lecznicze) i jest kilka pieknych zdjec. Warto tam poczytac wiecej niz jeden artykul, a oto fragment z tego linku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hyzop_lekarski
Znaczenie przyprawowe:
W kuchni najlepiej używać świeżych liści lub szczytów kwitnących pędów (chociaż oczywiście można zastąpić je suszonymi). Mają korzenny, lekko gorzki i ostry smak i zapach. Są doskonałym dodatkiem do rozmaitych potraw. Uszlachetniają zupę ziemniaczaną, grochową i fasolową, a także potrawy z soi. Dodaje się ich również do sosów, gulaszu, potraw z wołowiny, dziczyzny i drobiu. Posiekane i zmieszane w równych proporcjach z twarogiem i odrobiną masła i soli, dają doskonałą pastę do smarowania kanapek. Godne zaznaczenia: świeże listki hyzopu dodawane do marynowanych grzybów bardzo podnoszą ich walory smakowe.
W innym linku tamze – jest dluga lista roslin leczniczych z pelnym opisem i zastosowaniem, niektore z nich uzywa sie tez w kuchni, moze cos Ci sie nada Aniu do Twego ogrodka. Anerite.
Dziekuje za szczere wyjasnienie. Czasem to "sila wyzsza". Ja czasem sie umawiam z milymi osobami i sobie rozmawiamy na tym czacie i wlasnie czekalam na wejscie, a tu tinca i hop! Anerite.
Patisony, cukinia, kabaczki to wszystko z rodziny dyniowatych, wiec jak masz przepisy na marynowanie dyni, to tak samo rob te. Jesli chcesz dorazne przepisy, na swieze potrawy z nich, jarskie czy z miesem, wpisz w Google hasla, pojedynczo:
kabaczki, patisony, cukinia, dynia, a wpisujac osobno przy kazdym hasle "marynowane" dostaniesz sporo przepisow.
Ale glownie nalezy je traktowac jak dynie w przetworach. Najwiecej przepisow znajdziesz wpisujac na Google haslo: dynia marynowana, to juz masz przepisy na kazde z tych warzyw. Troszke czasu to zajmie do przegladu, ale sie dowiesz o co pytasz.Moze nie wszystko, przepis moze byc troszke inny, niz oni robili, ale pewnie i tak bedzie dobre. Zawsze mozna cos dodac od siebie, przyprawe czy cos, mysle, ze Ci sie uda, napisz jak wyszlo, Anerite.
Wlasciwa nazwa jest: Apfelkuchen, tu jest link: http://www.google.com/search?hl=en&sa=X&oi=spell&resnum=0&ct=result&cd=1&q=apfelkuchen&spell=1
Jest sporo na tej stronie, ale po niemiecku. Nie znam na tyle niemieckiego, aby poprawnie przetlumaczyc, poszukaj sobie kogos, kto Ci pomoze, ale to nie sa pieczone jablka, tylko ciasto z jablkami, cos w rodzaju biszkoptu z jablkami, ale nie strudel. Ja moge podac przepis na strudel z jablkami (Apfelstrudel), jesli Cie interesuje, ale to cos innego wlasnie. Tak pobieznie orientuje sie w tym przepisie: jest to przepis na ciasto (podane skladniki) z nadzieniem kwasnych jablek w srodku. Sa jeszcze inne przepisy z uzyciem jablek. Ale wlasnie znalazlam tlumaczenie tego przepisu na angielski, to wiec moge podac, jesli chcesz.Inne wiadomosci, ktorych poszukujesz sa na Google: wpisz kuchnia austriacka i znajdziesz co tylko chcesz. Wyszukiwarki sa po to, aby pomoc. Prosze o odpowiedz, czy sie na cos przydalo. Tez wpisuj nazwe potrawy na polskim Google, albo po angielsku/ niemiecku, jesli znasz jezyki. Wszystko jest w Google i w Wikipedia, nic, tylko poszukac sobie. Anerite.
Majeczko, widze z tego, ze sa rozne sposoby wykonania. Ostatnio nie jem slodyczy, wiec nie robilam, po prostu staralam sie zrozumiec ten przepis. Widzialam tez inne przepisy na rafaello, wogole nie zawierajace smietany, sa tez bez pieczenia, na herbatnikach i tylko robia mase, wiec sa rozne podejscia. Tak, czy owak, mam nadzieje, ze w jakis sposob obie pomoglysmy Iwonie, a na co sie zdecydowala, milo byloby sie dowiedziec. Iwonko, jak sobie w koncu poradzilas, powiedz nam. Anerite.
Bardzo mozliwe, ja nie robilam, tylko staralam sie wyjasnic przepis, ktory podala autorka. Tez myslalam, ze smietanke nalezy ubic, ale inne osoby pisaly, ze bylo b. dobre, wiec tylko tlumaczylam to, co zrozumialam. Takie laczenie smietanki z czekolada bez ubijania nazywa sie genaze (jesli sie nie myle), czy jak sie to pisze, wiec sam proces polaczenia smietany z roztopiona czekolada jest jak najbardziej poprawny i doswiadczony i to mialam na mysli. Nie bede sie sprzeczac, ale sadze, ze myslimy o czyms innym zupelnie majko. Bita smietana usztywniona wzmacniaczem, zeby sie nie rozwodnila i nie wsiakala w ciasto, czy rozplywala, to cos calkiem innego, niz polaczenie smietany z plynna czekolada. Niestety autorka nie napisala dokladnie, ale ja wiem, co miala na mysli. Bita smietana siada w krotkim czasie, a genaze nie i mozna trzymac do nastepnego dnia w lodowce i to jest roznica. Anerite.
Autorka przepisu chciala powiedziec, ze smietany nalezy razem wymieszac wlasnie ale nie ubijac i polaczyc z dodatkami tworzac tak krem do przekladania oraz na wierzch i na boki. Uwaga, zeby nie ubijac smietam zostala podana w niewlasciwym miejscu, co wprowadza w blad. Nalezalo napisac: zmiksowac (czyli dobrze wymieszac) obie smietany, ale nie ubijac, dodac… Mysle, ze teraz jasne. Radze jeden krazek ciasta posmarowac naprzod winna marmoladka, np. porzeczkowa i na to krem. Przed smarowaniem krazki skropic jak w przepisie. Jest sporo odmian "rafaello", ten wyglada b. dobrze. Anerite.
Znalazlam na innym forum kilka przepisow, moze cos Ci sie przyda, jest podobne. Podaje, ale bardzo prosze o jakakolwiek odpowiedz, przydalo sie, czy nie, robilas, czy nie itd. Czesto ktos prosi o przepis czy porade, a potem ani me ani be. Nie jest to mile dla osoby, ktora uzywa swego czasu, aby wyszukac i wpisac przepisy dla kogos, i potem nie dostaje zadnego oddzwieku. Wypada cos odpowiedziec. Ja to pisze ogolnie, ale widze, ze za kazdym razem trzeba prosic o odpowiedz, bo sa tacy, co tego nie rozumieja. Anerite.
—————————————————————————————————————-
2 salatki pomidorowe, autorka: Alik
Mysle, ze mozna tu uzyc kombinacje pomidorow zielonych i czerwonych, jak i w pozostalych przepisach.5 kg zielonych pomidorów
1 kg cebuli
sól /ok.1 szklanki/zalewa:
1,5 l wody
2 niepełne szklanki octu 10%
45 dkg cukruPomidory pokroić w cienkie krążki, cebulę w półkrążki lub wiórka, zasypać solą, dodać odrobinkę octu, wymieszać i zostawić na 12 godz.
Następnie lekko dcisnąć powstały sok.
Zagotować składniki zalewy, na gotującą wrzucić pomidory z cebulą – gotować na wolnym ogniu mieszając, aż będą prawie miękkie /prawie !!!/.
Gorące nakładać do słoików, zakręcić, odwrócić, pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
———————————————————-
1 kg zielonych pomidorów
1 kg ogórków
1 kg kapusty włoskiej
1 kg cebuli
1 kg czerwonych pomidorów /bez łupy/
1 kg jabłek
1/2 kg marchewkizalewa:
1/2 l octu 10%
1 l wody
2,5 szklanki cukru
gożdziki, cynamon /w kawałku/, liście laurowe, ziele ang,Warzywa pokroić w plasterki z wyj. marchewki, którą jak i jabłka ścieramy na tarku /grube oczka/.
Zielone pomidory, ogórki, kapustę, cebulę i marchewkę solimy 1 szklanką soli i zostawiamy na ok. 2 godz.
Na gotującą zalewę wrzucić warzywa lekko odciśnięte i gotować 10 min. /warzywa mają być prawie miękkie/ mieszając, dodać jabłka i pomidory czerwone – zagotować chwilkę. Nakładać gorące do słoików, zakręcić, odwrócić, pozostawić do ostygnięcia.
==============================================
Pomidorki koktailowe w occie – autorka – Marghe
Pomidorki nalezy zalać octem wymieszanym z woda i : papryczkami chilli swiezymi, czosnkiem, listkiem laurowym, pieprzem czerwonym i czarnym/ Zalać goracą miksturką. Postawić do góry nogami. Czekać (dobre na drugidzien).
========================================
POMIDORY NA ZIME "AL NATURALE"
/ jesli pomidory sa typu podluznego, uzyskamy klasyczne “pelati” / (zwane inaczej sliwkowe), autorka – Linn.
– pomidory umyc, naciac gorna czesc / od strony listkow /, przycisnac usuwajac nasiona i czesc plynu, wrzucic na wrzatek, obrac ze skorki i ukladac je pionowo w sloikach pollitrowych
– zalac osolona woda / 20 g na 1 litr wody /, zamknac i pasteryzowac / 45 minut, jesli sloiki mniejsze – wystarczy 20-25 minut /
– mozna ochlodzic i pasteryzowac jeszcze raz przez 20 minut / wtedy czas
przechowywania wynosi 8-10 miesiecy /
Pomidorki koktajlowe zamykac w calosci / ze skorka i pestkami /, zalane osolona woda.
====================================================
Sałatka z zielonych pomidorów I i 2 – autorka – Baskaskładniki:
1,5 kg zielonych pomidorów
50 dag cebuli
4 szklalnki 6% octu
4 łyżki miodu
2 łyżki soli
łyżka musztardy
2 łyżeczki curry
1/2 łyżeczki zielonego zmielonego ziela angielskiego
1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
Wykonanie:
Pomidory, umyć, osuszyć i pokroić w cienkie talarki. Układać warstwami w misce, przesypać solą, nakryć pokrywką i postawić w chłodnym miejscu na 24 godz. Do dużego garnka wlać ocet, dodać przyprawy oraz miód; zagotować na małym ogniu. Pomidory osączyć z soku, przełożyć do garnka, dodać obraną, pokrojoną w cienkie talarki cebulę. Zagotować, później ogień zmniejszyć i gotować jeszcze przez 10 min. Gorącą sałatkę przełożyć do wyprażonych w piekarniku słoików, zamknąć nakrętkami. Po wystudzeniu odstawić w chłodne suche miejsce.
———————————————————————————
Sałatka z zielonych pomidorów II
składniki:
2 kg zielonych pomidorów
1 kg cebuli
2 szklanki 10% octu
6 szklanek wody
szklanka cukru
5 ziaren ziela angielskiego
2 liście laurowe
łyżeczka goździków
sól
wykonanie:
Pomidory umyć i pokroić w cienkie talarki. Układać w misce, przesypując warstwy solą. Nakryć pokrywką i zostawić w chłodnym miejscu na 12-16 godzin. Po tym czasie wylać wytworzony sok, a pomidory wymieszać z obraną, pokrojoną w cienkie talarki cebulą i odstawić na 15 min. W dużym emaliowanym garnku zagotować wodę z octem i przyprawami, włożyć pomidory i cebulę, zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować warzywa jeszcze przez 10 min. Gorącą sałatkę przełożyć do wyprażonych w piekarniku słoików, zamknąć nakrętkami. Po wystudzeniu odstawić w
chlodne miejsce.Proponuje poczytac caly ten watek o dietach od poczatku. Moze znajdziesz tam odpowiedz.
Edytowany przez: Anerite, w: 2006/05/04 21:17
Szukalam w Google, ale niestety moze pisownia nie jest wlasciwa. Nic takiego nie ma. Trzeba bylo wziac przepis kiedy pracowalas, ale nasuwa mi sie przypuszczenie, ze to rodzaj ciasta jak pizza i owszem, znalazlam przepis na iracka pizze i sa tam drozdze, ale suche. Zreszta z opisu wynika, ze musialy tam byc drozdze. Podam link, ale przepis jest po angielsku. Mysle, ze znasz angielski, ale jak nie, to przetlumacze na zyczenie. Ale czy nie mozesz po prostu skontaktowac sie z tymi ludzmi, gdzie pracowalas? Anerite.
http://www.iraq4u.com/forum/m_1528/tm.htm
polecam tez poczytac te stronke: http://www.iraq4u.com/forum/forumid_14/tt.htm
i inne irackie, jest sporo na google i duzo roznych przepisow.
