Forum Replies Created
-
AuthorPosts
-
AneriteParticipant
Odpowiedz dla Stefci: Nie kazdy ma takie mozliwosci jak Ty, wiadomosc jest dla wiekszosci, ktora musi kupowac w sklepach i nie ma wyboru, ja pisze glownie dla nich, ale i komus jak Ty moze sie przydac.
—————————————————————————————————
Dla tych, co chcieliby sie dowiedziec czegos wiecej na temat zamrazania i rozmrazania w domu podaje kilka slow od siebie a takze cos do poczytania, kto chetny. Gdzies juz to pisalam, moze i tu, ale moze warto przypomniec.
Prawidlowo rozmraza sie mieso jaknajwolniej, szybkie rozmrazanie „sposobem” prowadzi do nieuchronnych szkodliwych zmian, jak utrata smaku, wartosci spozywczej i zmian struktury miesa.
Planujac danie z mrozonki nalezy wyjac je 1 – 2, nawet 3 dni wczesniej z zamrazalnika i trzymac w lodowce do kompletnego rozmrozenia. Nie nalezy rozmrazac szybko w mikrowaju ani wkladac do goracej wody, to prowadzi do nieuchronnych strat.
Jesli jednak zaszla koniecznosc na szybkie przyrzadzenie mrozonego miesa, to rozmraza sie jedynie pod strumieniem ZIMNEJ wody, nigdy goracej czy cieplej. Jest to najszybsza wlasciwa metoda rozmrazania, jednak nienajlepsza, tylko z koniecznosci.
Posluze sie wlasnym przykladem.
Nie mam mozliwosci kupowania swiezego drobiu, kurczaki czasem, ale kaczki nie. Trzymam zamrozona w zamrazalniku, na 2-3 dni (zaleznie od wielkosci) przekladam na dolna polke lodowki do kompletnego rozmrozenia, dopiero potem pieke w odpowiednim czasie.
A tu podaje link do tematu, kogo to interesuje, niech czyta:
http://www.niam.pl/pl/artykul/1095-zamrazanie_i_rozmrazanie_mies___kilka_prostych_zasadAneriteParticipantStefciu, to juz zupelnie cos innego zreszta pisalam wczesniej, ze trzeba miec pewnosc tego, ze mieso nie bylo mrozone. Oczywiscie, ze takie swieze mieso mozesz mrozic bez obawy o zatrucie, jednak powtarzam, ze mrozenie przemyslowe odbywa sie w innych warunkach. Chodzi o szybkosc zamrazania i temperature wyzsza niz jest w domowych zamrazarkach. Jednak tak mozna mrozic w domu bez wiekszego ryzyka. Troche sie straci, na wartosci, ale niewiele. Najlepiej zaraz po zakupie podzielic na odpowiednie porcje, opakowac i zamrozic jaknajszybciej (ale jesli bylo badane wczesniej). Lepiej by bylo, zeby przygotowac polprodukty, czyli wstepna obrobke cieplna, to by zajelo caly dzien najmniej, ale tak mrozic odrazu tez mozna.
To jest jednak cos innego, niz kupowanie miesa w sklepie, o czym pisalam. Zreszta nawet, jesli mieso w sklepie nie bylo mrozone, to tez jakis czas prawdopodobnie tam lezalo, wiec to inna bajka.
To wiec sa roznice, oczywiscie czytac warto, bo sie przy okazji dowiaduje czegos wiecej, ale taka amatorska odpowiedz w tym przypadku moze wystarczyc, w kazdym razie nie widze zagrozenia. Dziekuje za wiare w moje doswiadczenie.AneriteParticipantStefciu, to juz zupelnie cos innego zreszta pisalam wczesniej, ze trzeba miec pewnosc tego, ze mieso nie bylo mrozone. Oczywiscie, ze takie swieze mieso mozesz mrozic bez obawy o zatrucie, jednak powtarzam, ze mrozenie przemyslowe odbywa sie w innych warunkach. Chodzi o szybkosc zamrazania i temperature wyzsza niz jest w domowych zamrazarkach. Jednak tak mozna mrozic w domu bez wiekszego ryzyka. Troche sie straci, na wartosci, ale niewiele. Najlepiej zaraz po zakupie podzielic na odpowiednie porcje, opakowac i zamrozic jaknajszybciej (ale jesli bylo badane wczesniej). Lepiej by bylo, zeby przygotowac polprodukty, czyli wstepna obrobke cieplna, to by zajelo caly dzien najmniej, ale tak mrozic odrazu tez mozna.
To jest jednak cos innego, niz kupowanie miesa w sklepie, o czym pisalam. Zreszta nawet, jesli mieso w sklepie nie bylo mrozone, to tez jakis czas prawdopodobnie tam lezalo, wiec to inna bajka.
To wiec sa roznice, oczywiscie czytac warto, bo sie przy okazji dowiaduje czegos wiecej, ale taka amatorska odpowiedz w tym przypadku moze wystarczyc, w kazdym razie nie widze zagrozenia. Dziekuje za wiare w moje doswiadczenie.AneriteParticipantStefciu, odpowiedzi natychmiastowe na moje posty, swiadcza o tym, ze nie byly czytane polecone konkrety, a wiec na sile. Prosze uprzejmie nie przeginac. Sprawa mleka dla dziecka to zupelnie inny temat, zreszta o ile wiem, to sie trzyma w lodowce i to jest w porzadku. Tak tez robia w szpitalach, moze nawet i mroza, jesli jest spory zapas. W domu nie ma potrzeby mrozic, bo chyba zuzywa sie na biezaco. Zreszta to nie ten temat i nie mam odpowiednich wiadomosci, wiec nie bede dyskutowac w temacie, w ktorym prawie nie mam wiadomosci i nie ma co gdybac. Z Twojej odpowiedzi wnioskuje, ze nie zrozumialas sedna sprawy. Nie chodzi o to, aby nie mrozic, ale zeby nie mrozic surowego miesa, jedynie przetworzone. Moze zrozumiesz, jak przeczytasz podane zrodla. Dziekuje za dyskusje, konkretow nadal brak.
AneriteParticipantStefciu, odpowiedzi natychmiastowe na moje posty, swiadcza o tym, ze nie byly czytane polecone konkrety, a wiec na sile. Prosze uprzejmie nie przeginac. Sprawa mleka dla dziecka to zupelnie inny temat, zreszta o ile wiem, to sie trzyma w lodowce i to jest w porzadku. Tak tez robia w szpitalach, moze nawet i mroza, jesli jest spory zapas. W domu nie ma potrzeby mrozic, bo chyba zuzywa sie na biezaco. Zreszta to nie ten temat i nie mam odpowiednich wiadomosci, wiec nie bede dyskutowac w temacie, w ktorym prawie nie mam wiadomosci i nie ma co gdybac. Z Twojej odpowiedzi wnioskuje, ze nie zrozumialas sedna sprawy. Nie chodzi o to, aby nie mrozic, ale zeby nie mrozic surowego miesa, jedynie przetworzone. Moze zrozumiesz, jak przeczytasz podane zrodla. Dziekuje za dyskusje, konkretow nadal brak.
AneriteParticipantPolecam szczegolnie informacje na temat jak wyzej i zamieszczam link do tego. Uwazam, ze takie dane sa podyktowane dbaloscia o zdrowie czytelnikow, jesli admin uwaza, ze link nie powinien byc umieszczony, to prosze usunac. To sa moje konkrety, oczekuje rzeczowej kontr odpowiedzi.
Zmiany zachodzące w mięsie podczas zamrażaniahttp://wedlinydomowe.pl/mieso/wszystko-o-miesie/884-zmiany-zachodzace-w-miesie-podczas-zamrazania
PS. do Stefci, nie bylam uszczypliwa, tylko wlasnie spokojnie wyjasnilam co nalezalo. Z wypowiedzi jej wynikalo, ze kupuje w sklepie, wiec najpewniej juz wczesniej mrozone, a nie w gospodarstwie domowym. Warto czytac dokladnie ze zrozumieniem, a nie dopatrywac sie czegos miedzy wierszami, czego nie ma. Zreszta powtarzam, zamrazanie domowe, nawet swiezego miesa to nie to samo, co przemyslowe. Wszystko jest wyjasnione w informacji j.w. Dalej nie mam rzeczowej kontrargumentacji, jedynie przypuszczenia i chyba brak zrozumienia. Chetnie jednak przyznam racje komus, kto mi udowodni, ze sie myle.
AneriteParticipantPolecam szczegolnie informacje na temat jak wyzej i zamieszczam link do tego. Uwazam, ze takie dane sa podyktowane dbaloscia o zdrowie czytelnikow, jesli admin uwaza, ze link nie powinien byc umieszczony, to prosze usunac. To sa moje konkrety, oczekuje rzeczowej kontr odpowiedzi.
Zmiany zachodzące w mięsie podczas zamrażaniahttp://wedlinydomowe.pl/mieso/wszystko-o-miesie/884-zmiany-zachodzace-w-miesie-podczas-zamrazania
PS. do Stefci, nie bylam uszczypliwa, tylko wlasnie spokojnie wyjasnilam co nalezalo. Z wypowiedzi jej wynikalo, ze kupuje w sklepie, wiec najpewniej juz wczesniej mrozone, a nie w gospodarstwie domowym. Warto czytac dokladnie ze zrozumieniem, a nie dopatrywac sie czegos miedzy wierszami, czego nie ma. Zreszta powtarzam, zamrazanie domowe, nawet swiezego miesa to nie to samo, co przemyslowe. Wszystko jest wyjasnione w informacji j.w. Dalej nie mam rzeczowej kontrargumentacji, jedynie przypuszczenia i chyba brak zrozumienia. Chetnie jednak przyznam racje komus, kto mi udowodni, ze sie myle.
AneriteParticipantCzasem popelniamy bledy w sposobie odzywiania i obrobce produktow miesnych i nie tylko. Nie kazdy zdaje sobie z tego sprawe i moze czasem zaszkodzic sobie i rodzinie a najpewniej spozywa produkty mniej smaczne i mniej wartosciowe, ktore przez nieodpowiednie postepowanie stracily na wartosci odzywczej. W sklepach najczesciej sprzedawane jest mieso i drob uprzednio zamrozone i potem odmrozone wiec wyglada na swieze. Czy to bylo juz mrozone czy nie nalezy sie upewnic. Na opakowaniu powinna byc informacja, ze mieso bylo mrozone – w tym celu, aby nie mrozic go powtornie. Niestety takiej informacji najczesciej nie ma, a personel sklepowy moze byc nieswiadomy albo celowo nie udzieli prawdziwej informacji. Pewnosc, ze mieso nie bylo mrozone mozna miec jedynie kiedy kupuje sie prywatnie od kogos zaraz po uboju. Mieso mrozone przemyslowo odbywa sie w innych warunkach i temperaturach niz w domowych. Wyjasnilam bardzo dokladnie poprzednio, ale widze, ze nie kazdy zrozumial czy uwierzyl, wiec powtarzam. Mieso uprzednio zamrozone (a takie najczesciej jest w sklepie) moze juz zawierac jakies bakterie, ktore nie zgina przy powtornym zamrozeniu w domu, traci na wartosci, smaku i walorach zdrowotnych, czasem nawet moze spowodowac zatrucie.
To nie jest zadna zloscliwosc tylko uswiadomienie o skutkach i wynika z dbalosci o zdrowe odzywianie.
Zamiast mrozic surowe mieso i narazic sie na wszelkie straty, nalezy odrazu poddac je obrobce cieplnej – podgotowac, podsmazyc, poddusic i dopiero w takim stanie mrozic do pozniejszego dalszego wykonczenia.
To, ze Ty Stefciu tak robisz i inni nie oznacza, ze robisz wlasciwie, a ze nie widzisz w tym nic zlego, to sie nie dziwie. Informacja ta ma na wzgledzie Wasze zdrowie i podaje ja z zyczliwosci a nie zlosliwosci i to nalezy zrozumiec. Naturalnie niech kazdy robi jak uwaza, ale skutki moga byc niekoniecznie pozadane.
Przypominam Stefciu, ze to jest forum, na ktorym kazdy moze wyrazac swoje opinie, nawet, jesli sie komus nie podobaja. Mozna polemizowac, ale grzecznie i RZECZOWO, dlatego nie napisze, co sadze o Twojej wypowiedzi, natomiast chetnie sie dowiem, dlaczego Ty masz racje, a ja nie, poprosze o konkrety.
Ja ze swojej strony polecam lekture w oficjalnych zrodlach na Google. Nalezy wpisac haslo: „powtorne zamrazanie miesa” i tam sie dowiedziec tego wszystkiego i jeszcze wiecej, niz staralam sie Wam przekazac. Smacznego!AneriteParticipantCzasem popelniamy bledy w sposobie odzywiania i obrobce produktow miesnych i nie tylko. Nie kazdy zdaje sobie z tego sprawe i moze czasem zaszkodzic sobie i rodzinie a najpewniej spozywa produkty mniej smaczne i mniej wartosciowe, ktore przez nieodpowiednie postepowanie stracily na wartosci odzywczej. W sklepach najczesciej sprzedawane jest mieso i drob uprzednio zamrozone i potem odmrozone wiec wyglada na swieze. Czy to bylo juz mrozone czy nie nalezy sie upewnic. Na opakowaniu powinna byc informacja, ze mieso bylo mrozone – w tym celu, aby nie mrozic go powtornie. Niestety takiej informacji najczesciej nie ma, a personel sklepowy moze byc nieswiadomy albo celowo nie udzieli prawdziwej informacji. Pewnosc, ze mieso nie bylo mrozone mozna miec jedynie kiedy kupuje sie prywatnie od kogos zaraz po uboju. Mieso mrozone przemyslowo odbywa sie w innych warunkach i temperaturach niz w domowych. Wyjasnilam bardzo dokladnie poprzednio, ale widze, ze nie kazdy zrozumial czy uwierzyl, wiec powtarzam. Mieso uprzednio zamrozone (a takie najczesciej jest w sklepie) moze juz zawierac jakies bakterie, ktore nie zgina przy powtornym zamrozeniu w domu, traci na wartosci, smaku i walorach zdrowotnych, czasem nawet moze spowodowac zatrucie.
To nie jest zadna zloscliwosc tylko uswiadomienie o skutkach i wynika z dbalosci o zdrowe odzywianie.
Zamiast mrozic surowe mieso i narazic sie na wszelkie straty, nalezy odrazu poddac je obrobce cieplnej – podgotowac, podsmazyc, poddusic i dopiero w takim stanie mrozic do pozniejszego dalszego wykonczenia.
To, ze Ty Stefciu tak robisz i inni nie oznacza, ze robisz wlasciwie, a ze nie widzisz w tym nic zlego, to sie nie dziwie. Informacja ta ma na wzgledzie Wasze zdrowie i podaje ja z zyczliwosci a nie zlosliwosci i to nalezy zrozumiec. Naturalnie niech kazdy robi jak uwaza, ale skutki moga byc niekoniecznie pozadane.
Przypominam Stefciu, ze to jest forum, na ktorym kazdy moze wyrazac swoje opinie, nawet, jesli sie komus nie podobaja. Mozna polemizowac, ale grzecznie i RZECZOWO, dlatego nie napisze, co sadze o Twojej wypowiedzi, natomiast chetnie sie dowiem, dlaczego Ty masz racje, a ja nie, poprosze o konkrety.
Ja ze swojej strony polecam lekture w oficjalnych zrodlach na Google. Nalezy wpisac haslo: „powtorne zamrazanie miesa” i tam sie dowiedziec tego wszystkiego i jeszcze wiecej, niz staralam sie Wam przekazac. Smacznego!AneriteParticipantMam pytanie do Ciebie joasja, co rozumiesz pod nazwa carpaccio, a dokladnie z indyka?
AneriteParticipantMam pytanie do Ciebie joasja, co rozumiesz pod nazwa carpaccio, a dokladnie z indyka?
AneriteParticipantWszystko wyjasnilam powyzej, nie mam nic do dodania, jesli nie rozumiesz, to trudno. Moze przeczytaj jeszcze raz dokladnie ze zrozumieniem. Powtarzam tylko, ze to hazard zdrowia i pozywienie pozbawione wartosci i odpowiedniego smaku. Mrozic w domu mozna tylko gotowe dania, nigdy surowe mieso czy drob. Marynowanego miesa sie nie mrozi, tylko trzyma w lodowce. Zaleznie od marynaty – mieso ma lezec w niej od doby do 3 dni, nie dluzej, tego sie nie mrozi, absolutny blad.
Moze powinnas porozmawiac z lekazem dietetykiem, zeby Ci wyjasnil dokladnie jakie bledy popelniasz, ktore niestety beda mialy zle skutki zdrowotne.AneriteParticipantWszystko wyjasnilam powyzej, nie mam nic do dodania, jesli nie rozumiesz, to trudno. Moze przeczytaj jeszcze raz dokladnie ze zrozumieniem. Powtarzam tylko, ze to hazard zdrowia i pozywienie pozbawione wartosci i odpowiedniego smaku. Mrozic w domu mozna tylko gotowe dania, nigdy surowe mieso czy drob. Marynowanego miesa sie nie mrozi, tylko trzyma w lodowce. Zaleznie od marynaty – mieso ma lezec w niej od doby do 3 dni, nie dluzej, tego sie nie mrozi, absolutny blad.
Moze powinnas porozmawiac z lekazem dietetykiem, zeby Ci wyjasnil dokladnie jakie bledy popelniasz, ktore niestety beda mialy zle skutki zdrowotne.AneriteParticipantMysle, ze w sprawie zamrazarki trzeba cos wyjasnic. Jesli kupuje sie mieso czy drob mrozone, to po rozmrazaniu/podzieleniu nie wolno tego znowu mrozic.
Najczesciej jest w sprzedazy mieso mrozone, wiec zeby wiekszy kawalek podzielic trzeba je rozmrozic. Potem, jesli trzeba zamrozic podzielone na porcje, to tylko po obrobce cieplnej, czyli gotowane, smazone, pieczone, duszone, nigdy surowe. W rozmrozonym surowym miesie, a jeszcze bardziej w drobiu zaczynaja sie rozmnazac bakterie i takie mieso surowe zamrozone powtornie zawiera juz szkodliwe bakterie, mozna sie dobrze rozchorowac albo jeszcze gorzej. Procz tego dwa razy mrozone mieso nie tylko traci na smaku ale i na wartosci, gina witaminy i proteiny. Mrozenie przemyslowe to nie jest to samo co mrozenie w domu, wiec surowego miesa nie nalezy mrozic w domu, wszystko jedno, czy bylo swieze, czy juz mrozone, bo to jeszcze gorzej. Wedliny raczej tez nie nadaja sie do mrozenia, szczegolnie kabanosy i inne. Lepiej kupowac mniejsze ilosci wedlin i trzymac w lodowce odpowiednio opakowane, niz mrozic. Duzo sie przez to traci, czyli nieodpowiednio odzywia. To tak, jak kupowanie zywnosci bez wartosci odzywczej i nie pojdzie to na zdrowie.
Nie ma nic za darmo i takie ulatwienia zemsci sie na zdrowiu. Jesli sie kupi wiekszy kawalek miesa, to nalezy odrazu przyrzadzic z tego potrawe lub kilka i dopiero mrozic.AneriteParticipantMysle, ze w sprawie zamrazarki trzeba cos wyjasnic. Jesli kupuje sie mieso czy drob mrozone, to po rozmrazaniu/podzieleniu nie wolno tego znowu mrozic.
Najczesciej jest w sprzedazy mieso mrozone, wiec zeby wiekszy kawalek podzielic trzeba je rozmrozic. Potem, jesli trzeba zamrozic podzielone na porcje, to tylko po obrobce cieplnej, czyli gotowane, smazone, pieczone, duszone, nigdy surowe. W rozmrozonym surowym miesie, a jeszcze bardziej w drobiu zaczynaja sie rozmnazac bakterie i takie mieso surowe zamrozone powtornie zawiera juz szkodliwe bakterie, mozna sie dobrze rozchorowac albo jeszcze gorzej. Procz tego dwa razy mrozone mieso nie tylko traci na smaku ale i na wartosci, gina witaminy i proteiny. Mrozenie przemyslowe to nie jest to samo co mrozenie w domu, wiec surowego miesa nie nalezy mrozic w domu, wszystko jedno, czy bylo swieze, czy juz mrozone, bo to jeszcze gorzej. Wedliny raczej tez nie nadaja sie do mrozenia, szczegolnie kabanosy i inne. Lepiej kupowac mniejsze ilosci wedlin i trzymac w lodowce odpowiednio opakowane, niz mrozic. Duzo sie przez to traci, czyli nieodpowiednio odzywia. To tak, jak kupowanie zywnosci bez wartosci odzywczej i nie pojdzie to na zdrowie.
Nie ma nic za darmo i takie ulatwienia zemsci sie na zdrowiu. Jesli sie kupi wiekszy kawalek miesa, to nalezy odrazu przyrzadzic z tego potrawe lub kilka i dopiero mrozic. -
AuthorPosts