Składniki:
2 gołębie grzywacze, 1 pęczek włoszczyzny, 15 dag kaszy gryczanej, 20 dag boczku wędzonego (lub ładnego podgardla), 2 ziarna ziela angielskiego, 1 liść laurowy, pieprz mielony, sól.
Sposób przyrządzenia: Sprawione i skruszałe gołębie umyć, zalać 2 l wrzącej wody, dodać włoszczyznę, przyprawy i gotować do miękkości na małym ogniu (można dodać pod koniec gotowania 1 ziarenko jałowca). Miękkie gołębie pozostawić w wywarze do przestygnięcia. W czasie gotowania rosołu ugotować w posolonej wodzie kaszę gryczaną na sypko (w ostateczności można wykorzystać „błyskawiczną” kaszę z torebki), odlać wodę. Pokroić w kostkę 15 dag boczku wędzonego, podsmażyć go na patelni (nie za bardzo!), odlać 1 łyżkę wytopionego tłuszczu i pozostawić na później. Ugotowaną kaszę gryczaną wymieszać z podsmażonym boczkiem, dodać trochę pieprzu. Otrzymanym w ten sposób farszem napełnić tuszki. Nadziane tuszki obłożyć plasterkami boczku wędzonego, obwiązać nitką lub zamocować wykałaczkami, skropić roztopionym tłuszczem pozostawionym od smażenia boczku, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 1 godz. skrapiając rosołem a potem wytworzonym w czasie pieczenia sosem.
Sposób podania: Otrzymany podczas gotowania gołębi rosół podajemy tak jak rosół z kury, tzn. z dowolnym makaronem nitki lub domowym, posypany siekaną zieloną pietruszką. Upieczone gołębie podzielić wzdłuż każdego na dwie połówki, pozostawiając przy każdej część nadzienia. Porcje polewamy sosem z pieczenia, przybieramy zieleniną. Dodatki: mizeria, ogórek małosolny, buraczki zasmażane.