Pychotka.pl – Przepisy Kulinarne

Anerite

Forum Replies Created

Viewing 15 posts - 106 through 120 (of 403 total)
  • Author
    Posts
  • in reply to: przepisy dla studenta #45737
    Anerite
    Participant

    W sprawie uzupelniania brakow witaminowych i mineralnych. Bardzo dobre sa surowe jarzyny z dipami. W sezonie tanie, niektore sa caly czas, zdrowe i smaczne zwlaszcza z dipami z jogurtu, lub raczej z serem jogurtowym. Sa to swietne przegryzki miedzy posilkami, niestety w Polsce malo popularne, zwlaszcza u typowych miesozercow, ktorzy nie uznaja „zielska”, natomiast bardzo popularne na swiecie. Nie tylko do jedzenia w domu, ale sa hitem na roznego rodzaju prywatkach.
    Oczyszczone i umyte oraz odpowiednio pokrojone w slupki lub czastki: marchewka, naciowy seler, rozyczki brokulow, kalafiorow (tak, tak, surowe), papryka roznych kolorow, czastki kapusty i inne jarzyny, ktore mozna jesc surowe. Uklada sie na okraglym polmisku grupami, kolorami naprzemian a na srodku jest miseczka z dipem. W orientalnych sklepach mozna dostac ser jogurtowy, ktory mozna laczyc ze smietana, doprawic do smaku przyprawami i czosnkiem. Kto nie lubi czosnku, niech opusci, ale to juz nie ten smak. Zamiast sera jogurtowego moze byc jakis bialy kwaskowaty twarozek ze smietana.
    Przygotowane jarzyny mozna miec w lodowce, jak i dip i wyjac odpowiednio tyle, co na 1 raz. Bedzie swieze i zdrowe oraz smaczne. Takze dobre sa rozne surowki z salaty, cebuli, pomidorow, papryki, surowych bardzo swiezych pieczarek, nawet z dodatkiem czastek pomaranczy lub innych cytrusow, z dodatkiem suszonych owocow, jak rodzynki, daktyle, zurawina, wisnie, pestki itd. doprawione sola, pieprzem, czosnkiem, oliwa extra virgin i sokiem z cytryny albo winnym octem, albo zamiast sosem smietanowo-serowym z serow plesniowych. Dip musi byc odpowiedni gesty, aby nabierac bezposrednio jarzyna i do ust.
    Ogorkow swiezych nie polecam mieszac w surowce z pomidorami, choc polaczenie wyglada ladnie (tak podaja w restauracjach), no chyba czasem. Ogorki maja pewien skladnik, ktory niszczy witamine C wlasnie w pomidorach. Jeden pmaly plasterek swiezego ogorka zniszczy wit. C w duzej misce pokrojonych pomidorow w sekundach. Fakt stwierdzony naukowo. Swieze jarzyny nie wymagaja zadnych sprzetow kuchennych, tylko noz i deska, ani umiejetnosci kulinarnych. Samo zdrowie dla studenta. Rozne owoce surowe tez maja znaczenie.

    in reply to: Zywnosc przyszlosci? #45736
    Anerite
    Participant

    Krzyzowanie roslin to jest wlasnie manipulowanie genami. Zeby byly wieksze, ladniejsze, w innym kolorze, np. kolorowe kalafiory. Sa juz oprocz bialych zolte czy zoltozielone, fioletowe i pomaranczowe. To jest manipulacja genetyczna. To samo z gatunkami papryki, zwlaszcza tej duzej, zwanej dzwonami, do nadziewania. Sa juz w kolorze pomaranczowym, zoltym, ciemno-wisniowym (nie te naturalne czerwone), fioletowym a moze innym, ale te widzialam. Pewnie wiecie, ale kto nie, to te zielone papryki sa niedojrzale, a po calkowitym dojrzeniu, nawet w domu, przybieraja barwe zywo czerwona, tak, ze zielone i czerwone to jest ten sam owoc tylko w roznym stopniu dojrzenia i jest roznica w smaku. Czerwone sa slodsze. Natomiast inne nienaturalne kolory sa wynikiem krzyzowek, czyli manipulacji genami. To samo dotyczy roznych owocow, specjalnie sliwek, tyle roznych rodzaji, ciagle nowe na rynku. Zmiany genetyczne u owocow z drzew sa dokonywane za pomoca wszczepienia klina innego gatunku owocu do drzewa, co powoduje potem inny rodzaj owocu w smaku i wygladzie. Podobnie jest z jarzynami i warzywami. Nic tu nie jest grozne dla czlowieka. Grozne sa natomiast rozne srodki chemiczne, sztuczne nawozy, pewne srodki ochrony roslin itp. Nie zmiany genetyczne ale dodatki chemiczne, to jest to, czego trzeba sie bac i to moze powodowac niekorzystne skutki na zdrowiu. W Chinach stosuja rozne takie srodki, np. aby produkt wygladal lepiej albo sie nie psul szybko itd., potem sa tragiczne skutki. Nie genetyka, tylko chemia szkodzi.

    in reply to: Agresywne, natretne reklamy #45735
    Anerite
    Participant

    Moze nie znam regul rzadzacych reklamami, ale skoro nie wszyscy maja te same czy takie same, to o czyms to swiadczy.

    in reply to: loterie spozywcze… #45734
    Anerite
    Participant

    Proste potrawy sa najlepsze i najsmaczniejsze, z tego wywodzi sie klasyka kulinarna. Sztuka jest podac cos prostego a wybitnie smacznego, np. 3-4 skladniki a im wiecej skladnikow, tym bardziej moze byc smak ryzykowny. Nie dotyczy to wymyslnych wieloskladnikowych przypraw azjatyckich, ale w tym trzeba byc ekspertem.

    in reply to: Zywnosc przyszlosci? #45731
    Anerite
    Participant

    Mam konkretne zdanie na temat zywnosci modyfikowanej na podstawie osobistych doswiadczen. Najbardziej popularna forma modyfikacji polega na tworzeniu jarzyn i owocow o wielkosci wiekszej, niz sa naturalne, zeby bylo wiecej „za jednym zamachem”. Polega to na roznych krzyzowkach genetycznych. Czy to jest szkodliwe i czy bedzie mialo jakies skutki? Z cala pewnoscia nie. Krzyzowki sa bezpieczne i niczym nie groza, mozna jesc spokojnie. Natomiast jesli chodzi o smak, to juz inna bajka. Niektore produkty rolnicze niczego nie traca na takich eksperymentach agrotechnicznych, przypuszczalnie zawartosc witamin i mineralow tez jest odpowiednia. Jednak niektore zasadniczo traca na smaku na rzecz wygladu i tu widze problem. Marchewki, selery korzeniowe, pory maja smak niezmieniony, natomiast pomidory zasadniczo tak na niekorzysc. Truskawki absolutnie tak i czosnek tez. Ogolna zasada jest, ze im mniejszy owoc lub korzen jadalny, tym bardziej intensywny smak, im wiekszy – jest odwrotnie. Duze piekne truskawki sa calkiem bez smaku, jak i pomidory. Z pomidorami jeszcze wystepuje inny faktor. Sa one zrywane calkiem zielone i dojrzewaja w przechowalniach przez co absolutnie traca na smaku, jaki to by nie byl gatunek. Wyjatkiem sa te male pomidorki koktajlowe, ktore sa udana hybryda i maja wlasnie odpowiedni smak. Te napewno dojrzewaja na krzakach i mozna je uzyc do wszystkiego w zastepstwie bezsmakowych wiekszych pomidorow. Dla porownania: papryka, im wiekszy owoc, tym bardziej lagodny, im mniejszy, tym ostrzejszy – te male papryczki roznych gatunkow. To samo co do czosnku, im wieksze zabki/glowki, tym mniej intensywny. Jest taki gatunek „sloniowy”, glowki duze jak piesc i calkiem bez smaku. Juz nie sprzedaja bo nie mial popytu. Chinski czosnek teraz powszechny bo o wiele tanszy tez nie jest najlepszy, szczesliwy, kto ma w ogordku wlasny.
    Zmiany genetyczne wiec nie sa szkodliwe, ale nie zawsze maja sens. To samo dotyczy hodowli zwierzat. Juz wiele farm zwierzecych odchodzi od szpikowania
    hormonami, a to akurat jest szkodliwe, bo ma wplyw na ludzkie zdrowie. Pisza na opkakowaniach, ze mieso bez hormonow, choc drozsze, to nalezy kupowac. To samo z kurczkami. Juz sa farmy sprzedajace kurczaki hodowane na wolnym wybiegu, takie sa najzdrowsze i najsmaczniejsze, informacja na opakowaniach. Tez juz mozna kupic swieze kurczaki obok mrozonych, tez drozsze, ale lepsze. Reasumujac, jesli nie ma hormonalnych dodatkow, zywnosc jest bezpieczna, choc nie kazdy produkt smaczny. Co do gotowcow, to trzeba czytac sklad koniecznie i juz sa firmy w Polsce, ktore produkuja gotowce bez szkodliwych chinskich dodatkow, jak glutaminian sodu, trzeba czytac sklad i wybierac. Jesli jednak nie ma wyboru, to z koniecznosci kupowac co jest, ale raczej rzadko, nie na codzien. Jeszcze moja sugestia, unikac chinskich gotowcow, zupek i innych, w tym ryb, jak sie da albo jesc naprawde rzadko. Chinskie produkty czesto zawieraja szkodliwe dodatki, byly zatrucia, juz nie mowiac o masowych zejsciach ( w tysiacach) zwierzat, glownie psow i kotow po zjedzeniu zywnosci produkowanej na skladnikach z Chin. Naturalnie mowy nie ma o produktach leczniczych roznego typu rodem z Chin, chyba, ze ktos chce popelnic samobojstwo. Polecam zdrowy rozsadek. Anerite.

    in reply to: Co myślicie na temat dań gotowych? #45730
    Anerite
    Participant

    Ja w sprawie eksperymentow kulinarnych. Sa one jaknajbardziej wskazane, ale pod jednym warunkiem. Trzeba miec jakies dobre podstawy i wiadomosci, co mozna z czym, a co raczej nie. Kto nie ma takich podstaw albo conajmniej wyobrazni kulinarnej, to powinien raczej stosowac proste, znane juz zestawy. W przypadku studenckiej kuchni nie tylko koszty ale i wyposazenie gra duza role. Majac kuchenke, piekarnik i mikrofale mozna wyczarowac wiele ciekawych potraw z tradycyjnych polaczen. Mikrofala raczej do odgrzewania. Niby mozna gotowac, ale to uciazliwe. Trzeba miec podstawowy sprzet kuchenny, 1-2 garnki, patelnie, rondelek lub 2 roznej wielkosci oraz sztucce. Warto kupic rozkladana podstawke do gotowania na parze, ktora pasuje do kazdego garnka. Jesli jest kuchenka i piekarnik, to mozna wyczarowac tanio rozne cuda, gotowane, smazone, pieczone, duszone itd. Makaron z sosem pomidorowym albo serowym albo z maslem i czosnkiem, czy z grzybkami, albo z klopsikami w sosie to juz kilkanascie roznych potraw. Te same dodatki co do makaronu mozna stosowac do kasz, ryzu, ziemniakow, na odmiane. Jesli jest lodowka, to mozna przygotowac na zapas sosy, klopsiki i inne dodatki, trzymac wedliny, sery, jajka itd. Majac do dyspozycji pomidory caly rok, polecam prosty i zdrowy sos lub zupe pomidorowa zrobione samemu w minutach bez konserwantow. Proste potrawy sa najzdrowsze, latwe do wykonania, smaczne i tanie. Ryz czy kasze mozna ugotowac na kilka dni i stosowac z roznymi dodatkami na przemian, jesli jest lodowka. Chetnie odpowiem na rozne pytania kulinarne w miare moich mozliwosci. Anerite.

    in reply to: przepisy dla studenta #45729
    Anerite
    Participant

    Kozi, spozniona odpowiedz z wiadomego powodu. Tak jest, sery plesniowe jaknajbardziej nadaja sie do sosow i potraw na cieplo. Mozna nawet zapiekac w panierce, jak inne sery. Ty, czy ktos inny mowil o pastach do zastosowania. Sery plesniowe jak inne sery twarde, poltwarde czy miekkie sa sprzedawane w oryginalnej postaci, pasty mozna sobie zrobic samemu, np. ucierajac z maslem albo w polaczeniu z inymi serami i to raczej do chleba. Do uzytku kuchennego sluza w oryginalnej formie, np. rozdrobnione do zapiekanki, wypiekow, do nadzienia itd. Ser plesniowy polaczony i roztarty ze smietana do zagotowania jest wyborny do miesa lub gotowanych w wodzie czy na parze jarzyn. Bitki miesne lub jarzyny nadziewa sie bezposrednio serami plesniowymi samymi albo w polaczeniu z innymi skladnikami. Proponuje sprobowac prawdziwej wloskiej oryginalnej przystawki, autorstwa kulinarnej mistrzyni Giada De Laurentis.
    Bagietke nalezy pokroic skosnie na cienkie (ok. 1 cm) kromki, ulozyc na blaszce do pieczenia i kazda pokropic dobra oliwa extra virgin, nie inna. Kromki nalezy zapiec w piekarniku do lekkiego zrumienienia, wyjac na tace i na kazdej polozyc cienki plaster uprzednio pokrojonego sera plesniowego Gorgonzola. Trzeba to zrobic szybko, poki grzanki sa gorace. Ser sie ladnie nadtopi po wierzchu. Nastepnie po wierzchu cienka struzka nalezy polac miodem, z kwiatu pomaranczy albo jakimkolwiek. Wyglada moze dziwnie, ale radze sprobowac. Nic nie ryzykuje ten, kto sprawdzi na jednej kromce. Zapewniam, jest to przysmak dla tych, ktorzy lubia plesniowe sery. Inne tez moga byc, ale Gorgonzola jest chyba najsmaczniejsza. Anerite.

    in reply to: Agresywne, natretne reklamy #45728
    Anerite
    Participant

    Dziekuje komarowi za informacje, ze straszne wiadra znikly. Przez caly czas istnienia tego nie wchodzilam na forum, zeby mnie szlag nie trafil. Czytalam tylko zawiadomienia o postach, mialam kilka odpowiedzi w niektorych tematach, ale wejscie na forum bylo ponad moje sily. Zauwazylam, ze niektorych wywialo, podejrzewam tez, ze zmalala statystyka odwiedzin tych, co sie nie udzielaja, a tylko czytaja. Jesli jest wybor reklam, a chyba jest, bo reklam jest wiecej, niz mozna zamiescic na raz, to sugeruje przejrzec pakiety i nie brac tego, co szkodzi stronie. Odwiedzam wiele stron i nigdzie nie bylo czegos tak drastycznego. Na jednej tylko byly „wiadra” ale z krzyzykiem i nie otwieraly sie przy kazdym ruchu, znaczy byla alternatywa.
    Zostalo wlasciwie tylko 3 uzytkownikow na forum: komar, kozi i Samson. Nalezy sie Wam medal za wytrwalosc. Proponuje komarowi i kozi zloty medal, Samsonowi srebrny, bo udzielal sie mniej.
    Moze wkrotce wroca inni uzytkownicy, ktorych przepedzilo to straszydlo, czego Pychotce serdecznie zycze. Anerite.

    in reply to: przepisy dla studenta #45660
    Anerite
    Participant

    Wyjatkowo i to ostatni raz.
    Komar, blokowanie powinno byc w kazdym systemie komputerowym, ale blokowanie, o ile wiem, nie dotyczy reklam, jedynie t.zw. POP-UP takie duze obrazki reklamowe, ktore moga wyskakiwac setkami niepowstrzymanie, az sie je zablokuje. Taka blokade zastosowalam kiedys, bo bylo to utrapienie. Teraz jest spokoj. Reklam natomiast nie zablokujesz.
    Kazdy z nas sie orientuje, ze reklam roznej masci jest setki lub nawet tysiace, a wiec nawet, gdyby bylo tylko kilkanascie to i tak trzeba dokonac wyboru, nie da sie wszystkich na raz umiescic. Wybor nalezy do admina strony, jak mniemam. Apropos tej konkretnej strasznej reklamy – owszem, jest inna wersja, taka z krzyzykiem w prawym gornym rogu. Wystarczy klik na krzyzyk i wiecej sie nie powtarza. Skad to wiem? A bo wlasnie spotkalam to na innej stronie, te wlasnie z krzyzykiem. To jest normalne podejscie i tez sadze ze do wyboru.
    Odwiedzam rozne strony kulinarne chcac nie chcac, poniewaz prawie codziennie korzystam z Google, ktore zawiera przepisy i wiadomosci z roznych stron. O dziwo, tylko na jeszcze jednej (procz Pychotki) spotkalam te wiadro-straszna reklame, ale jednak wersje z krzyzykiem, widac nie kazdy wybral to straszydlo. Widze, ze nie jestem odosobniona w moim zdaniu na temat tej wlasnie reklamy, choc reklam juz bylo tu niemalo. Moze admin wezmie pod uwage odczucia uzytkownikow.
    Komar albo i inny uzytkownik – prosze napisac post, kiedy to sie skonczy, to bede mogla normalnie korzystac ze strony. Dziekuje, Anerite.

    in reply to: przepisy dla studenta #45652
    Anerite
    Participant

    Sery plesniowe maja szerokie zastosowanie kulinarne. Nadaja sie do sosow do surowek – na zimno, do sosow do mies i jarzyn na cieplo, do nadziewania jarzyn i mies pieczonych, do kanapek na zimno i zapiekanych, z wedlina, z owocami, do sosu do klusek, do rawioli, lazagne, do past do pieczywa, do wypiekow itd.itd.

    PS. Odpowiadam wyjatkowo, nie bede sie udzielac dopoki to-to straszy na stronie. To ponad moja wytrzymalosc. Jak dostane wiadomosc, ze juz tego nie ma, to bede odpowiadac. Anerite.

    in reply to: Agresywne, natretne reklamy #45643
    Anerite
    Participant

    Bumerang.
    Juz kiedys pisalam o nieznosnych reklamach. Rozumiem, ze reklamy to forsa dla strony, ale sa jakies granice.
    Okropne sa te dzwiekowe reklamy i te z rodzaju, ktorych nie da sie wylaczyc. Musza odstac na tekscie swoje i nie ma rady. Jednak najbardziej upie….wa jest reklama „takie straszne…”
    Nie dosc, ze strasznie glosna ( a moze ktos w poblizu spi, albo robi cos, co wymaga skupienia, albo jest chory itd.)
    Malo, ze wlacza sie natychmiast po otwarciu strony, ale jeszcze przeskakuje z wyzszej pozycji na nizsza, tak, ze proba wylaczenia jest nadaremna, bo wlacza sie dwukrotnie w ciagu sekundy. Zeby jeszcze to, ale wlacza sie na forum przykazdej probie otwarcia nastepnego tematu. Nie wystarczy, ze ten poroniony twor bezmozgowca wlacza sie na glownej stronie, jeszcze musi doprowadzac czlowieka do szalu przy kazdym ruchu na stronie? Czy wszyscy na swiecie musza kupic te straszne wiadra? Akurat zamierzenie jest odwrotnie proporcjonalne do skutku.
    Moze sie to komus wyda zabawne, moze na chwile, ale przy takim natretcwie odechciewa sie odwiedzania skad inad sympatycznej strony. Wiem, ze reklamy to pieniadze, ale tez jest wybor reklam i trzeba pamietac o tym, jakie skutki to moze wywolac u uzytkownikow. Niestety, ja nie bede odwiedzac strony dopoki to bedzie tam straszyc i mam nadzieje, ze normalni uzytkownicy (oprocz tych infaltylnych) podziela moje zdanie.
    Zatem prosze uprzejmie zawiadomic mnie, kiedy strona wroci do normy i prosze uprzejmie pomyslec na przyszlosc o skutkach tego rodzaju reklam. Moze tez innych ta reklama przepedzila. Zawsze jest cos za cos, czasem skorka za wyprawke. Pozdrawiam serdecznie, Anerite.
    PS. Zanim sie duszukalam tego tematu (zeby nie powielac), to conajmniej 20 x wlaczyla sie ta straszna reklama. Formalnie mozna dostac ataku serca.
    PS.2 Gdyby ten post zostal usuniety, to przykro mi, ale nie mam powodu, aby dalej odwiedzac strone.

    in reply to: Świetne przepisy #45633
    Anerite
    Participant

    Komar, salsa jest super latwa do wykonania, taka prosta, jak podalam i jest bardzo smaczna. Sluzy ona jako dodatek prawie do kazdego dania, nie tylko do burito i zwykle jest za darmo w restauracjach, kto chce, bierze sam ile chce, jednak koniecznym dodatkiem jest papryczka jalapeno, bez niej nie ma co robic. Najpierw trzeba kupic jalapeno, pomidory i cebula zawsze sa, tylko maja byc te roma (sliwkowe) bo sa miesiste i maja malo soku. Inne soczyste pomidory sie do salsy nie nadaja, ze wzgledu na duza ilosc soku wlasnie i maja inny smak. Pomidorow sie nie obiera ani nie usuwa pestek, wszystko idzie do salsy.
    Jednak placki tortilla trzeba kupic, choc niby proste, jednak nie polecam robic samemu, beda problemy. Tortille sa z maki pszennej albo kukurydzianej, co kto woli, ja nie lubie kukurydzianych. Jak polowka zrobi, to napisz jak sie udalo.

    in reply to: loterie spozywcze… #45626
    Anerite
    Participant

    Otoz to, ze zle uwazasz, Konicznyna. Korek to nie kapsel ani nie zakretka, choc sluza do tego samego celu – do zamkniecia butelki. Korkiem sie korkuje, jak butelki wina, kapslem tez sie zamyka butelki, m.in. kiedys, kiedy jeszcze byly tylko szklane butelki coli pojemnosci 1/4 litra – byly one zamykane kapslami. Teraz, kiedy sa plastikowe duze butelki 1 lub 2 litrowe – maja one wylacznie ZAKRETKI a nie korki. To nie jest to samo, dlatego pomyslalam, ze moze znow sa w sprzedazy te szklane butelki z kapslami, bo z korkami cola nigdy nie byla i nie bedzie, ze wzgledu chocby na koszt i technologie. Korki (kto nie wie) sa prawdziwym naturalnym wytworem z drzewa korkowego i korkami zamyka sie butelki z winem i niektore szklane sloiczki z drogimi przyprawami albo inne pojemniczki okreslonego celu.
    Ktos powie, ze to wszystko jedno. A jednak nie jest wszystko jedno.
    Korki, kapsle i zakretki sluza do jednego celu, tak samo jak krzeslo, kanapa, czy fotel. Tez do jednego celu, czyli do siedzenia, a jednak krzeslo to nie fotel ani nie kanapa. Jest jeszcze stolek, ktorego tez nie mozna pomylic z krzeslem itd.
    Jezyk rodzimy jest bogaty i nie nalezy go zubozac poprzez eliminowanie wlasciwych slow z wlasciwym przeznaczeniem. Juz nie wspomne o bledach ortograficznych, gramatycznych i stylistycznych, od ktorych az sie roi w necie, ale zeby przynajmniej uzywac odpowiednich okreslen we wlasciwych przypadkach – o to wlasnie chodzi.

    in reply to: Świetne przepisy #45623
    Anerite
    Participant

    Burrito to jest potrawa meksykanska, ktora sklada sie z meksykanskich plackow – tortilla i nadzienia – jako calosc. Niektorzy mylnie sadza, ze te placki to sa burrito a burrito znaczy wlasnie nadzienie, nie placki.
    Placki tortilla sa robione albo z maki pszennej, zwyklej, albo z maki kukurydzianej. Prawdziwe tortilla robione sa ze smalcem, najsmaczniejsze, pseudo tortilla z innym tluszczem zamiast smalcu, juz nie takie smaczne, z tym juz nie bede sie wywodzic. Plackow tortilla nie warto robic samemu. Sa gotowe pakowane po 10 sz. lub wiecej i najlepiej kupic. Nadzienie bywa bardzo rozne, moze byc mieso wolowe, wieprzowe albo z kurczaka, do tego fasola albo w calosci albo w formie pasty, z ziemniakami i miesem, ze specjalna papryka wedzona chipotle i miesem albo jeszcze inne dodatki. Moze tez byc jarskie burrito bez miesa. Najpopularniejsze jest z miesem do wyboru i fasola. Do wszystkiego daja cillantro, czyli natke koriander, jako dodatek – obok salsa jak podalam (salsa nie moze byc miksowana, nidgy, tylko drobniutko krojone skladniki) i troche gestej b. dobrej smietany. Smietana nie jest niczym przyprawiona i nie jest to zaden sos. Smak ma taki sam, jak polska smietana, tyle, ze jest bardziej gesta. Jest tez smietana meksykanska – rozrobiona – mleko z gesta smietana pol na pol, smak ten sam, tylko mniej gesta. Placki tortilla i smietane meksykanska mozna dostac w dzialach z importowana zywnoscia, jesli sa sprowadzane.
    Wykonanie burrito jest nieco skomplikowane, raczej nie polecam robic samemu, bo i tak sie nie zrobi tak, jak ma byc oryginalnie, w to wchodza oryginalne produkty i sposob wykonania. Ale jesli ktos ciekawy przepisow, to w polskiej wersji znajdzie na Google wpisujac haslo: burrito przepisy, ale te prawdziwe oryginalne sa w wersji angielskiej, kto wlada angielskim, wpisuje haslo: burrito recipes i zaznacza w wyborze j. angielski. Tam sa oryginalne meksykanskie przepisy, a nie polskie wersje, ktore maja malo wspolnego z oryginalem.
    Przepisy na placki tortilla sa pod haslem – tortilla recipes, albo tortilla przepis. Jednak nie warte zachodu, aby robic samemu.

    in reply to: loterie spozywcze… #45622
    Anerite
    Participant

    Koniczyna, butelki z cola nie posiadaja korkow.

Viewing 15 posts - 106 through 120 (of 403 total)