Pychotka.pl – Przepisy Kulinarne

Anerite

Forum Replies Created

Viewing 15 posts - 241 through 255 (of 403 total)
  • Author
    Posts
  • in reply to: nowy czat #44716
    Anerite
    Participant

    Bylam tam, b. dobry i moze lepszy od tego, co jest na Pychotce, lepiej dziala, mozeby tak zamienic? Mysle, ze to by bylo fajnie. Anerite.

    in reply to: masło?? margaryna?? #44709
    Anerite
    Participant

    Nie nalezy kupowac spreparowanego masla. Napewno w handlu jest tez niepodrabiane, choc moze trudne do znalezienia. Trzeba czytac sklad na opakowaniu, powinno pisac w skladzie – pasteryzowana smietana i nic wiecej. Sprobuj masla produkcji dunskiej, Danish Creamery -2 lub 4 kostki w pudelku. Sklad: smietanka pasteryzowana w naturalnym smaku. Smak taki, jaki mialo chlopskie maslo domowego wyrobu sprzedawane na targu. Zadne inne prawdziwe nie dorownuje smakiem i napewno zalezy to od jakosci smietany. Niestety to maslo jest drozsze. Anerite.

    in reply to: Odp:Bezczelnosc #44702
    Anerite
    Participant

    Z tym, ze ja bylam przekonana, ze nick jest chroniony w kazdym przypadku i przed goscmi tez, uzyty we wlasciwym miejscu. Dopiero teraz wyjasniles, a wiesz, ze ja w technice komputerowej jestem noga. Nie, napewno nikt nie wymaga poswiecen, tylko co innego nick w miejscu przez kogo, a co innego uzyty w tekscie. Juz nic nie wyjasniaj wiecej, wystarczy, ze tak musi byc i juz. A tamta historie znasz, jeszcze przed powstaniem Pychotki, to chyba mnie rozumiesz. Dziekuje, Anerite.

    in reply to: Odp:Bezczelnosc #44700
    Anerite
    Participant

    Maja, zdarzylo mi sie na innym forum brzydkie posadzenie. To bylo troche inaczej, to mnie posadzono o podszywanie sie pod kogos innego i w dodatku celowe, zeby wywolywac zamieszki. Nie pomogly moje zapewnienia, ze nie mam z tym nic wspolnego i nie znam osoby, ktora sama pisala. Kilka osob twierdzilo, ze ja klamie i dobrze mi dokopali. Dostalam wielkiego urazu na tym na tym tle. Mozliwe, ze to byla pomylka, ale jak pisze Tinca, chronione sa nicki zarejestrowane i jako zalogowany uzytkownik mam prawo myslec, ze moj nick powinien byc chroniony, dlatego nie rozumiem pomylki technicznej w tym przypadku. A te pozdrowienia na koncu (niby sama do siebie) wygladaly mi wlasnie na glupi zart. Facet sie wiecej nie odezwal i nie podal obiecanych przepisow. Szkoda, ze tak pozno to zauwazylam, mozebysmy wyjasnili od razu sprawe, co nie tlumaczy dopuszczenia do takiej pomylki. Wiesz Majeczko, rozne sprawy sie tocza na roznych portalach i od czasu do czasu sa rozne posadzenia i inne niemile sprawy. Komu sie cos takiego zdarzylo, nie bedzie sie dziwil, ze ktos sie oburzy. Pozdrawiam, Anerite.

    in reply to: Odp:Bezczelnosc #44694
    Anerite
    Participant

    Dziekuje. Chociaz post byl pisany w grudniu 2005 – jakos umknal mojej uwadze, zobaczylam to wczoraj dopiero, czytajac nowy zaznaczony post. Postapiles slusznie usuwajac moja uwage z kuchni regionalnej, jesli zmieniles autora. Nie wiem, co jest z ta tylda, czy ja mam, czy nie, jesli mam to nie powinno byc pomylki, jesli nie mam, to prosze mi powiedziec co nalezy zrobic, zeby takie "pomylki" sie nie zdarzaly. Nie wiem, pomylka, czy zart, jesli tak to kiepski, w kazdym razie odebralam to b. niemilo. Anerite.

    in reply to: masło?? margaryna?? #44686
    Anerite
    Participant

    Ze wzgledu na strukture tluszczu i sposob wytwarzania oraz sklad chemiczny. Margaryna nie nadaje sie np. na mase do tortu, bo masa bedzie plynna. Maslo jest tluszczem naturalnym a margaryna nie, dlatego ma inna postac, procz tego sa specjalne dodatki stosowane przy produkcji margaryny wlasnie takie, ktore powoduja, ze jest ona miekka, to dla wygody konsumentow specjalnie. Anerite.

    in reply to: Alternatywa dla Benecolu? #44684
    Anerite
    Participant

    Na temat jogurtu. Sa kraje na swiecie, gdzie powszechnie na codzien spozywa sie jogurt jako zrodlo zdrowia, dlugowiecznosci i podobno pomaga panom w penych sprawach. Jest konsumowany w plynie, lub jako dodatek do potraw w postaci sera jogurtowego na slodko i na slono. Stosuje sie do zup, sosow, gulaszu, pieczenia kurczakow, deserow, salat, dipow zamiast smietany ze znakomitym skutkiem. Ale taki naturalny jogurt z naturalnych enzymow, bez sztucznych dodatkow, extra witamin itd. Ja uzywam na codzien sera jogurtowego do potraw i salatek. Jesli mozna kupic, polecam, albo zrobic sobie samemu: geste sitko wylozyc np. filtrem do kawy i wlac jogurt, ktory odcieknie, pod spodem bedzie plyn, ktory sie nadaje do potraw lub koktajli bezalkoholowych, a na sicie ser o konsystencji gestej smietany, b. smaczny, troszke kwasniejszy od smietany, ale w potrawach poprawia smak jeszcze lepiej i taki ja stosuje do potraw. Dobre sa mieszanki jarzynowe: salata, ogorki, papryka, cebula, czosnek, pomidory, marchewka i inne w dowolnym zestawie podane z serem jogurtowym i przyprawami wg. uznania.Takim serem mozna smarowac pieczywo jak gesta smietana, ale nie w kazdym przypadku on zastapi maslo. Do takich wyrobow doprawianych extra skladnikami, witaminami itd. podchodze b. sceptycznie i ich nie kupuje. Ja nie wierze, ze taki spreparowany jogurt bedzie lepszy niz naturalny, to tylko woda na mlyn wytworcow. Reklama jest dzwignia handlu. Anerite.

    in reply to: Sało #44669
    Anerite
    Participant

    Salo jest to poprostu wedzona i grubo paprykowana slonina, kiedys b. popularna w Polsce i napewno jadles, byla w kazdym miesnym sklepie, a moze i teraz jest. Slonina w tej postaci jest szeroko znana we wschodniej Europie i nazwy sa podobne. Ponizej podaje linki dla amatorow, ale to w j. angielskim, jest b. duzo na ten temat, szukac nalezy pod haslami: "salo – ukrainian dish" lub "salo – food". Moze jest w polskiej wersji Google, trzeba poszukac.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Salo_(dish)
    http://www.google.com/search?hl=en&lr=&q=salo+-+food&btnG=Search
    Anerite.
    PS. W Google jest sporo niescislosci i opinie ludzi nie majacych o tym pojecia, wydawane na podstawie domyslow piszacych, ale salo po polsku to po prostu slonina odpowiednio potraktowana. Kiedys byla w puszkach wedzona slonina do smarowania, dla wojska (nie to samo), ale paprykowana slonine napewno mozna dostac, albo zrobic, w jednym z linkow jest przepis i nazwy jakie ma w sasiednich krajach.

    Edytowany przez: anerite, w: 2006/03/19 20:43

    in reply to: Dieta South Beach #44661
    Anerite
    Participant

    Ewa, stesknilam sie za Toba, czemu po przeprowadzce nigdy nie przychodzisz na czat albo chociaz do mnie nie napiszesz? Smutno tracic przyjaciol, zwlaszcza jesli nie wiadomo czemu. Czekam na odpowiedz, Anerite.

    in reply to: Koszmarny design strony #44656
    Anerite
    Participant

    PS. A chcialabym widziec choc jedna stronke jedynie czarno-biala, zupelnie bez kolorkow, zwlaszcza kulinarna, bedziemy wdzieczni za adres. Anerite.

    in reply to: Koszmarny design strony #44655
    Anerite
    Participant

    No wlasnie, de gustibus non disputandum est. To z laciny, dla tych co nie wiedza, czyli nie dyskutuje sie gustow czy upodoban. Moze cos komus przeszkadza, ale wystroj nie moze byc zbyt sztywny, bo mozna przegiac w druga strone i bedzie zbyt surowo. Napewno sa jakies braki portalu, bo nie ma nic doskonalego, bez wad. Jesli chodzi o wystroj strony to wiele osob raczej chwalilo, ale to zalezy co sie komu podoba. Istotniejsze sa inne sprawy. To samo jest z moda, muzyka, zywnoscia, filmami itd. To samo jeden lubi a drugi nie. Taka krytyka wydaje mi sie bezprzedmiotowa, a adres adminow jest wyraznie zalaczony na stronie.
    Kolorowy druk bedzie ladny w druku, jesli ktos ma kolorowy printer, czyli drukarke, niezbyt wiele osob, ale to nie znaczy, ze strona ma byc czarno-biala dlatego.
    Pozdrowienia, Anerite.

    in reply to: Oryginalne spaghetti bolognese? #44649
    Anerite
    Participant

    PS. Jeszcze na temat oryginalnego lub, jak pisza klasycznego, wloskiego sosu bolonskiego z miasta Bolonii.
    Dla znajacych j. angielski polecam bogata strone kulinarna: http://www.foodtv.com. Dla Ciebie Piotrek zrobilam poszukiwania w przepisach na sosy wyodrebniajac jedynie bolonski, wloski (z miasta Bolonia).
    Znalazlam 35 roznych przepisow na ten sos z zaznaczeniem klasyczny, co ma sie rozumiec rowniez oryginalny. 35 zawodowych szefow kulinarnych, w tym ponad polowa rodowitych Wlochow podaje przepis na ten sos i kazdy swoja, inna wersje, inne proporcje i nie zawsze te same skladniki, choc zblizone. Jesli znasz angielski Piotrek, to sobie poczytaj, a jesli nie, to niech ci ktos przetlumaczy. Gwarantuje, ze tych wersji jest znacznie wiecej, tych oryginalnych w miescie Bolonia we Wloszech, ale na tej stronie sa przepisy jedynie najwybitniejszych szefow kulinarnych. Do wyboru, do koloru. Pod spodem podaje link do tego konkretnego zestawu oryginalnych wersji, klasycznych sosow bolonskich, wloskich. Smacznego, Anerite

    http://web.foodnetwork.com/food/web/searchResults/0,7822,,00.html?searchString=sauce&searchType=Recipe&WeekNumber=&Show=&sortField=score&sortOrder=desc&searchStringSuffix=bolognese

    in reply to: Oryginalne spaghetti bolognese? #44648
    Anerite
    Participant

    Nie zapomniales, napisales: "Poszukuje oryginanego włoskiego przepisu na spaghetti po bolońsku".

    Sos bolonski (po wlosku "bolognese") to wlasnie tradycyjny sos z miasta Bolonia, nazwa mowi za siebie, i troszke na geografii sie znamy i troszke na gotowaniu. Powtarzam jednak, ze istnieje duzo wersji oryginalnego sosu z miasta Bolonia (we Wloszech, zeby nie bylo watpliwosci). Napewno nie jest to male miasto, mozna sprawdzic w atlasie i napewno jest tam wiele restauracji. Gwarantuje Ci, ze w kazdej restauracji ten sos mialby nieco inny smak, nie mowiac juz o domach prywatnych, bo kazdy kucharz ma swoj wlasny przepis, w miescie Bolonia ( we Wloszech). Nie istnieje jeden jedyny oryginalny sos z miasta Bolonia (we Wloszech, tylko rozne wersje tego sosu. Anerite.

    in reply to: Oryginalne spaghetti bolognese? #44646
    Anerite
    Participant

    Co do makaronu, to Wlosi maja b. duzo postaci makaronow i kazda do czego innego. Mozna uzyc wstazki ale i spaghetti tak samo dobrze. A.

    Edytowany przez: tinca, w: 2006/03/14 14:57

    in reply to: Oryginalne spaghetti bolognese? #44645
    Anerite
    Participant

    Piotrek, pozwol, ze napisze kilka ogolnych uwag na temat tego sosu, ale wlasciwie sie to odnosi do wiekszosci potraw. Nie istnieje nic takiego, jak " oryginalny czy prawdziwy sos bognese", sa tylko wersje tego sosu i sa spore roznice. We Wloszech nie tylko w kazdym regionie, ale niemal w kazdym domu maja swoje, oryginalne przepisy i nie ma jednego przepisu na te sama potrawe. Podobnie jak u nas, w roznych czesciach Polski to samo sie gotuje troche inaczej. To, ze w jakims przepisie nie ma jakiegos skladnika, za to jest inny, nie znaczy, ze to niewlasciwy przepis. Po prostu inna wersja, podobnie jak np. nasza zupa pomidorowa. Czy wiesz ile jest odmian tej zdawaloby sie prostej zupy, a gulasz i inne? No i ktora wersja jest prawdziwa? A czas gotowania nie ma nic wspolnego z rodzajem przepisu. Robiac ten sos dusi sie do uzyskania odpowiedniej miekkosci miesa, jaka komu odpowiada, a nie jak dlugo ktos podaje. Jeden lubi twardsze mieso, inny bardziej miekkie, to sie dusi wg. upodobania. Co do skladnikow, to wlasnie sa rozne zestawy i mozna sobie wybrac taki, jaki komus odpowiada. Ja Ci gwarantuje, ze gdybys sie wybral do Wloch i jadl spaghetti z tym sosem w roznych miejscach, to bys widzial duze roznice w smaku, bo robia go roznie. Mam kilka wloskich przepisow na ten sos i ten na Pychotce tez wyglada dobrze. Niektorzy pisali, ze opuscili marchewke, nie wiem czemu, nie zdawali sobie sprawy, ze ona dodaje odpowiedniego smaku i lagodnosci do sosu, tak samo jak powinna byc w zupie pomidorowej zamiast cukru. A ponizej podaje kilka roznych wersji tego sosu – do wyboru.

    sos bolonski nr.1
    200 g siekanej/mielonej wolowiny, 150 g. sloniny lub tlustego boczku, 3 watrobki drobiowe, 3 cebule, 150 g pieczarek, jarzyny, po lyzce bazylii, tymianku i estragonu, szklanka oliwy, 300 g pomidorow (z puszki tak samo dobre jak i swieze, calkiem to samo), szklanka wytrawnego czerwonego wina, 2 zabki czosnku, sol, pieprz do smaku.
    Mieso posmazyc na oliwie, dodac jarzyny i ziola, dusic ok. pol. godz., dodac pomidory (swieze pokroic w male kostki), wino, sol i pieprz, dalej dusic na wolnym ogniu do odpowiedniej miekkosci na wolnym ogniu, od 40 min. wzwyz mieszjac. Sos ma byc gesty, mozna dodac troche bulionu lub wody, jesli za gesty, mozna tez dodac troche smietanki na koncu juz nie gotujac.

    sos bolonski nr.2
    150 g masla, 150 g boczku, bekonu lub szynki, 2 cebule, 2 marchewki i 2 lodygi naciowego selera, 350 g chudej mielonej wolowiny, 200 g watrobki drobiowej, 2 lyzki przecieru pomidorowego, 150 g bialego wytrawnego wina, szklanka rosolu, 100 g smietanki, galka muszkatolowa, sol. pieprz.
    Przesmazyc na masle drobno pokrojona wedline i jarzyny drobno siekane lub starte na grubej tarce, przez 10 min. Przesmazyc mieso, po zrumienieniu dodac watrobke. Dusic kilka minut, dodac przecier, wino i rosol, pieprz, galke i sol do smaku. Dusic jeszcze 40 min. conajmniej mieszajac od czasu do czasu. Na koncu dodac smietanke, nie gotujac juz.

    Inny przepis:
    20 dkg mielonej wolowiny, 5 dkg wedzonego boczku, mala cebula, marchewka, 3 dkg masla, pol szklanki rosolu (lub bulionu), kieliszek czerwonego wina, lyzka oliwy, kopiasta lyzka pasty pomidorowej, 5 dgk pieczarek, lyzeczka maki, zabek czosnku, nac pietruszki, sol, pieprz galka muszkatolowa..
    Boczek zmielic, marchew zetrzec, poddusic na oliwie, dodac roztarty czosnek. Mieso usmazyc na masle z drobniutko posiekana cebula, polaczyc z boczkiem, dodac pokrojone pieczarki, dusic kilkanascie minut na wolnym ogniu pod przykryciem. Posypac maka, dodac paste pomidorowa, wino i rosol. Gotowac na najmniejszym ogniu ok. godziny, mieszajac i dolewajac wody jesli trzeba. Doprawic przyprawami i posypac natka.
    ————————————————————–
    Mozna dodac posiekana drobno papryke do ktoregokolwiek przepisu, bedzie oryginalny swietny smak. Czosnek, choc 1 zabek zalecam do dodania do kazdej postaci sosu. Nie ma sie wybijac, ale znakomicie polepszy smak. Maki bym nie dawala, sos sie powinien zagescic sam, to nie polecam, ale podaje oryginalny przepis. Nie zdziwilabym sie innej wersji z dodatkiem rozmarynu, np. tez mozna dodac oliwki, jak kto lubi. Dodatek majeranku w malej ilosci tez wskazany. Mozna wiec sobie wykombinowac wersje do smaku, bo nie ma jednego przepisu na ten sos, nawet we Wloszech. Sos sie dodaje do spghetti i mozna posypac potrawe tartym parmezanem, do tego lubie wytrawne lub polwytrawne biale wino, mozna i czerwone. W restauracjach czesto do tego podaja grzanki z czosnkiem, to zmiast dawac czosnek do sosu, ale i tak warto dac 1 zabek. Anerite.

Viewing 15 posts - 241 through 255 (of 403 total)