Forum Replies Created
-
Posts
-
Raz miałem taki atak ale częściej jakieś inne efekty. Po pierwsze jak ci się nie odbija to dużo wody, najlepiej jak jest w miarę neutralna, źródlana albo coś – alkohol strasznie odwadnia, pozostawia kupę toksyn i pozostaje w przewodzie pokarmowym długo po spożyciu. Jak pobudzisz wodą nerki do działania to sam się odtruje. Po drugie wapno z witaminą C lub dla twardzieli cała obrana cytryna (raz walczylem ale dopiero to pomogło) . Po trzecie, jakieś 2 godz później wrzucić coś na ruszt, żadnych owoców(potrafią namieszać), niezły jest sok z pomidorów lub warzywny i koniecznie do tego paczka kalorii – trzeba odzyskac energię:) Działa. Nie polecam przed jazdą samochodem, ale jazdy na kacu nie polecam w ogóle.
Moim zdaniem Flora jet dużo lepsza od Benecolu z prostej przyczyny. W przeciwieństwie do niego ma mocno obniżony poziom tłuszczów trans, a właściwie to producent zadbał o to żeby to był jakieś śladowe ilości. Także pomijając skuteczność czy smak, to po prostu Flora jest zdrowsza.
Na przykład ja 🙂 Teraz to już po głównej aferze, ale trochę się działo. Dobrze, że kolega mi poradził Florę, bo już było strasznie i nie do śmiechu. Teraz sporo się ruszam, odpowiednio odżywiam i po sprawie. Wszystko jest w porządku, a co najważniejsze, będzie tak dalej 🙂
http://hometown.aol.com/reidmruykd/singles.html
This site is one of the best I have ever seen, wish I had one like this.
[url=http://home.aol.com/iefdyew/cocks.html]cocks[/url]
[url=http://home.aol.com/iefdyew/college.html]college[/url]
[url=http://home.aol.com/iefdyew/creampies.html]creampies[/url]
[url=http://home.aol.com/kwlgsger/creampies.html]creampies[/url]
[url=http://home.aol.com/kwlgsger/cum.html]cum[/url]
[url=http://home.aol.com/kwlgsger/cunts.html]cunts[/url]
[url=http://hometown.aol.com/reidmruykd/personals.html]personals[/url]
[url=http://hometown.aol.com/reidmruykd/pornstars.html]pornstars[/url]
[url=http://hometown.aol.com/reidmruykd/singles.html]singles[/url]
[url=http://hometown.aol.com/reidmruykd/squirting.html]squirting[/url]a oto i przepis:
200g żyta podkiełkować 2 dni, następnie zmiksować z 200ml wody, odcedzić, dodać 30g mąki gryczanej, sól, anyżek(tudzieć ślaz), 3 łyżki siemienia lnianego; można dodać również bakalie.
piec 10 godzin w 50 stopniach celsjuszaco do ziaren pszenicy, której należy unikać, to chleb esseński można robić również z żyta
pozdrawiam
Tam masz nie tylko o jedzeniu ale ogólnie o zdrowym trybie życia. No i dobrze, że jest takie miejsce w sieci gdzie można zasięgnąć rady, może to otworzy ludzi na ten problem.
nie polecam tego lokalu! jedzenie jest nieświeże, zwłaszcza jeśli chodzi o mięso. stoliki i ogólnie wszystko jest brudne i zakurzone, we wszelkich możliwych kątach są imponujące pajęczyny. czystość sztućców i talerzy też pozostawia wiele do życzenia. ogólnie radziłbym omijać takie klimaty szerokim łukiem.
[i]Właśnie urzadzam,małe poletko z ziołami, mam już dziurawiec, mietę szałwię,estrogan,magii,,melisę, rozmaryn, bazylię, mairanek.Dziś kupiłam Hizop już posadziłam, teraz sprawdzam,do czego mogę go stosować…Nie wiem też jakie częsci rośliny sa używane jako przyprawa???
Mam zamiar dokupić jeszcze;-oregano,tymianeki sama nie wiem co jeszcze, może ktoś mi podpowie???
AnnaTaka dieta nie musi byc wcale taka straszna. Jest tyle przepisów, które się w niej zawierają, że naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam stronkę Instytutu Flory, poczytajcie i wybierzcie cos dla siebie.
W sumie to już naprawdę dużo ludzi w ten sam sposób sobie z cholesterolem poradziło. Moim zdaniem to fajnie, że jak ktoś ma problem z tym całym LDL to może wybrać właśnie taką metodę walki. Każdy znajdzie coś dla siebie :), a to jest łatwe i bezproblemowe. W przeciwieństwie do takich leków.
Kiedys moja corka powiedziala mi o swoim koledze, ktory uwielbia nalesniki ze szpinakiem i sosem grzybowym.Troche mnie wzdryglo, ale po jakims czasie stwierdzilam, ze jezeli zjada to mlody chlopak trzeba sprobowac. Danie okazalo sie rewelacja.Polecam.Szpinak przygotowujemy oczywiscie z czosnkiem na gesto.Robie ze szpinaku mrozonego,ale swiezy jest lepszy.Zageszczam 30% smietana bez maki.Nalesniki smaze tradycyjnie, ale kiedy wylewam ciasto posypuje szybko ziarna sezamu i slonecznika na wierzch,potem przewracam.Sos grzybowy,oczywiscie najlepszy ze swiezych grzybkow,po sezonie pozostaje nam z torebki.Pycha.Warto sprobowac.Znikaja szybko z talerza i mlodszych i starszych
Kiedys moja corka powiedziala mi o swoim koledze, ktory uwielbia nalesniki ze szpinakiem i sosem grzybowym.Troche mnie wzdryglo, ale po jakims czasie stwierdzilam, ze jezeli zjada to mlody chlopak trzeba sprobowac. Danie okazalo sie rewelacja.Polecam.Szpinak przygotowujemy oczywiscie z czosnkiem na gesto.Robie ze szpinaku mrozonego,ale swiezy jest lepszy.Zageszczam 30% smietana bez maki.Nalesniki smaze tradycyjnie, ale kiedy wylewam ciasto posypuje szybko ziarna sezamu i slonecznika na wierzch,potem przewracam.Sos grzybowy,oczywiscie najlepszy ze swiezych grzybkow,po sezonie pozostaje nam z torebki.Pycha.Warto sprobowac.Znikaja szybko z talerza i mlodszych i starszych.
W porannym programie telewizyjnym "Kawa czy herbata", przy omawianiu kuchni regionalnych byl podany przepis na danie z kociolka.Kociolek mam wiec wyprobowalam.Pycha.Zasada jest taka, ze nalezy kociolek wylozyc lisciami kapusty,nastepnie ukladamy warstwami ziemniaki pokrojone w talarki,cebule,boczek wedzony lub dobra kielbaske,na to znowu ziemniaki cebula itd.Mozna dodac buraczka lub papryke.Wersja podstawowa super.Oczywiscie solimy warstwy i dodajemy ziola majeranek polecam swiezy tymianek.Zamykamy , nad palenisko.Znakiem rozpoznawczym,ze potrawa jest gotowa -piekny zapach,ktory sie rozchodzi po okolicy.Trwa to wszystko w zaleznosci od temp. gdzies od 45 min do 1 godziny.Polecam
