Forum Replies Created
-
AuthorPosts
-
adminKeymaster
Adres na msn jest ciagle aktualny, na verizon, cos im szjba odbila i zaczeli blokowac zagranice, ale mam trzeci adres, taki indywidualny, niezwiazany i dostalam niedawno, tam nie ma ograniczen skrzynki, jest za darmo i jak chcesz, to Ci posle i tez mozesz miec taki adres, daj mi znac. On ma osobna ikonke i mozna korespondowac do woli. Mari, ja wiem, ze jestes zajety, ale napisz cos tu i moze zachecisz innych do udzialu. Napisz do mnie na email, to odpowiem i bede pewna, ze nie przepadnie. Pozdrawiam, Anerite.
adminKeymasterNie wszystkim smakuje to samo, dodalam kiedys jablka i nie moglam zjesc. Zepsulo smak, takze papryka czy to ostra, czy slodka mi tu nie pasuje. Dosc ciekawe jest gotowanie surowego miesa wprost w kiszonej kapuscie. Jednak mnie jest wygodniej ugotowac osobno (przedtem obsmazam) bo wyciaganie miesa z kapusty i obieranie z niej troche niewygodne. Sliwki, jalowiec, wino, grzyby, troszke koncentratu pomidorowego, ze 2 zabki czosnku, troszke kminku – jak najbardziej. Ziemniakow bym nie ryzykowala, choc pewnie nie zepsuja smaku, tylko po co? Zeby zagescic? Zageszcza sie samo po kilkakrotnym gotowaniu. Moze 3 dni wystarczy, ale po 7 jednak lepszy. Moze smak juz jest odpowiedni po 3 dniach, ale konsystencja jest inna i kolor i o to chodzi. To dopiero dopelnia smaku i wygladu, ale problem lezy w slodkiej kapuscie. Sa inne gatunki kapusty, ktore sie szybko rozwalaja tworzac taka ciape i to jest niepozadane w bigosie. Ja niestety mam trudnosci z dostaniem bardziej jedrnej kapusty, jak nie dostane, to nie ma co robic bigosu. To samo z golabkami. Kapusta sie rozwala i juz. Ale po przemysleniu – ziemniakow bym nie dawala. Ja odciskam sok z kapusty przed gotowaniem (lepiej) i ja gotuje a sok trzymam do doprawienia potem, bo po kilkakrotnym gotowaniu bigos traci na smaku i najlepiej dolac surowy kwas. Zwykle wlewam calosc pod koniec, dopiero wtedy jest jak nalezy, bo po gotowaniu traci moc. Mariniku, pisz cos wiecej, pozdrawiam, Anerite.
adminKeymasterVjesja swietny tekst.
Dodam tylko,ze frytki jada sie z wieloma sosami,i nie zawsze z majonezem(wielu Belgow majonezu nie lubi).
W Zachodniej Flandrii nie uzywa sie widelca podczas jedzenia 'broodjes’,jakis dziwny zwyczaj 😉
Racja,ze kazda prowincja ma wlasne przysmaki i warto probowac ile mozna.
Osobiscie uwielbiam tarty wisniowe z Limburga i polecam wszystkim lakomczuchom 🙂
pozdrawiam!!adminKeymasterJaki¶ czas temu natknê³am siê na przepis na RYBÊ W MUSZTARDZIE. Zaintrygowa³ mnie i chodzi³am ko³o niego jaki¶ czas, a¿ wreszcie dzi¶ zrobi³am sobie na obiad. Podajê przepis oryginalny:
4 kostki mro¿onej ryby
3 ³y¿ki tartej bu³ki
1 jajko
olej
3 ³y¿ki musztardy
3 ³y¿ki zió³ (oregano, melisa)
sól, pieprz
– kostki ryby wyj±æ z zamra¿alnika, trzymaæ 15 minut w temperaturze pokojowej,
– zio³a wymieszaæ z tart± bu³k±, dodaæ sól i pieprz,
– jajko rozk³óciæ, po³±czyæ z musztard±,
– rybê obtoczyæ w jajku z musztard±, potem w zio³ach,
– blachê posmarowaæ olejem, u³o¿yæ na niej rybê,
– wstawiæ do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, piec oko³o 30 minut.Oczyi¶cie nie by³abym sob±, gdybym przepisu trochê nie zmieni³a. Po pierwsze, nie mia³am melisy, doda³am za to trochê mojej ukochanej bazylii. Ale wydaje mi siê, ¿e melisa by³aby lepsza.
Po drugie, u¿y³am ca³kowicie rozmro¿onego fileta z pangi. Byæ mo¿e taki lekko rozmro¿ony filet by³by OK, ale wola³am u¿yæ rozmro¿onego. Nastêpnym razem zrobiê wg przepisu.
Smak jest ciekawy, zestawienie ryby z musztard± plus zio³a trochê zaskakuje, ale mnie smakowa³o. Ciekawe, jak smakowa³oby z innymi gatunkami musztardy. My¶lê, ¿e do tego przepisu jeszcze wrócê.
B.adminKeymasterI ja! I ja!!! zapisuje sie do klubu szpinakozercow!!! Bo ja bardzo lubie szpinak i juz!!! :laugh:
Mam w ulubionych fajna stronke z przepisami na szpinak, nie wiem czy moge podac linka??? Ech, podam, najwyzej admin wykasuje (nie wiem czy to zgodne z regulaminem :ohmy: )
http://www.szpinak.prv.pl/adminKeymasterVjesjo zostaniesz i utopisz sie tak jak ja 😉
adminKeymasterJadlam takowe pomidory (zielone) smak hmmm no coz niezbyt odpowiedni -jak dla mnie , nieco lykowate pomidorowo-ogorkowe ale jest nadzieja na przetwory z dodatkiem innych warzyw dla dodania delikatnosci np jakies cukinie lub kabaczki (ktore osobiscie uwielbiam )
Pozdrawiam Ewa NYCadminKeymasterja chodze ze swoim mezem a randki 😉
13 lat po slubie i dalej taki wigor i entuzjazm
hmmmmmmmmmmadminKeymasterBazylio, dlaczego nie mozesz przyjsc na czat?
adminKeymasterOch, Bazylio, moze jednak gdzies na Ciebie czeka Twoj ksiaze?
Zeby Cie pocieszyc, to powiem, ze nikt nie jest bez wad..
A ja jestem okropna, nie lubie wad, ani u siebie, ani u innych.
A w szczegolnosci u wlasnego meza hi hi.adminKeymasterBazylko, tak , tutaj tez sa wyszukane potrawy i to jak jeszcze.Sa dopracowane w szczegolach i b.dekoracyjnie pdawane. I do tego smaczne z bardzo nieraz wyrafinowanym smakiem.Sposob przyrzadzania tez sie rozni do polskiego.
Wszystko jest krocej smazone, krocej gotowane itp. Jedynie skladniki przygotowuje sie czesto wczesniej.Jest tak duzo skomplikowanych dan, ze nie odwazam sie ich wykonac.W kuchni francuskiej , to moj maz kroluje, a moja kuchnia to juz kombinacja polskiej i francuskiej.Dania sa szybko wykonane i swieze podawane. Odgrzewane nie sa smaczne, poniewaz nie wszystko nadaje sie odgrzewania.
Tutaj rozkoszuja sie jedzeniem, wina, atmosfera.Pobyt w restauracji to raj dla podniebienia i spokoj dla ducha.
Moje ulubione danie hmm…Trudne, bo za kazdym razem mowie, ze to teraz jest moje ulubione danie. Z mies lubie cielecine i wolowine, z ryb – ryby, z owocow morza – morze, z drobiu – drob, a z deserow wszystko bez kokosu. I to jak jest przyrzadzone nie ma znaczenie.
W restauracji , za kazdym razem staram sie wybierac cos innego, w domu gotuje sie z fantazja, nie trzymajac sie przepisow. Za kazdym razem jest inny smak i ostani jest zawsze moj ulubiony, az do nastepnego, ktory zachwyca mnie – az do nastepnego itd……
Az dziwne, ze jeszcze nie jestem grubasem.adminKeymasterBazylia, ja znalazlam ostatni egzemplarz tego gatunku. Kiedys mi powiedzieli, ze "cos" takiego nie istnieje. No popatrz, mialam szczescie!
adminKeymasterJa jadlam i bardzo mi smakowaly. Sok z akacji jest slodki. Placki pyszne, naprawde.
adminKeymasterBazylia, he he , dobrze to ujelas. Mnie tez maja dwa, koteczka i kocurek.
adminKeymasterW polskim wydaniu Henryka Debskiego znalazlam sos Mornay.
wywar z drobiu, pomidor,tluszcz, maka,smietana, groszek konserwowy,orzechy laskowe,zoltko, sol, pieprz.
W wydaniu holenderskim mam cos innego:krotki zyciorys Philippe de Mornay i przepis na sos nazwany jego imieniem.
Tworca sosu jest znany kucharz z XVI wieku – Voiron.
I tak:tluszcz,maka,mleko,smietana,zoltko,cayenne albo bialy pieprz,sol, 50g
startego, pikantnego sera, lyzka wytrawnego, bialego wina.
Sami popatrzcie czym sie roznia.
Voiron straszy po nocach Debskiego czy moze robi to de Mornay.
No i o co te swary, he he.
Podejrzewam, ze naprawde orginalny przepis zniknal w smietniku historii. -
AuthorPosts