Forum Replies Created
-
Posts
-
Witaj Anerite!
Dziêkujê Ci bardzo za informacjê. Kiedy¶, gdy zaczyna³am moj± przygodê z kuchni±, kupowa³am zio³a, jak leci i przypominam sobie, ¿e kupi³am te¿ kolendrê (suszon±). Nie pamiêtam, jak smakowa³a, zreszt± wtedy sypa³am zio³a do jedzenia bez opamiêtania, mieszaj±c ró¿ne ze sob± i efekty czasem by³y przera¿aj±ce. ¯e nie stru³am kogo¶ i siebie, to cud prawdziwy. Z czasem nabra³am umiaru i teraz u¿ywam g³ównie bazylii, tymianku, pieprzu czarnego, bia³ego i zielonego, pieprzu Cayenne, mieszanki, która siê nazywa zio³a prowansalskie. Czasem, je¶li przepis wymaga, dosypujê innych. Ale szczerze mówi±c bardzo mnie t± kolendr± zaciekawi³a¶. Kupiê sobie paczuszkê suszonej i wypróbujê. I listki i ziarnka. A mo¿e kto¶ wie, czy ziarna i listki ró¿ni± siê zastosowaniem?
PozdrawiamDobry wieczór, Aneritte. U Ciebie to pewnie dzieñ dobry.
Bardzo mnie interesuje jedna rzecz, mianowicie to, jak sobie Polacy radz± w Stanach z 'ichnimi’ produktami. Czy da siê zrobiæ nasze tradycyjne jedzenie nie rujnuj±c siê w jakich¶ specjalistycznych delikatesach? No bo na przyk³ad zsiad³e mleko odpada, nie wiem, jak tam z kiszeniem ogórków. Czy mo¿na dostaæ dro¿d¿e, grzyby (bo zbieraæ siê pewnie ich w lesie nie da) i tym podobne drobiazgi, które tu s± normalne i naturalne, a tam u Ciebie mog± urastaæ do rangi problemu. I strrrraaaasznie Ci wspó³czujê z powodu chleba. Nie wyobra¿am sobie po prostu ¿ycia bez dobrego ¿ytniego chleba. A mo¿e sama pieczesz sobie chleb?
Pozdrawiam serdecznie.Post edited by: Bazylia, at: 2005/01/19 21:09
Bêdê monotematyczna: RYBA Z BAZYLI¡:
filety z dorsza albo innej ryby (ostatnio zakocha³am siê w rybie pod tytu³em panga, nie mam pojêcia, co to takiego, ale jest naprawdê dobra, delikatna)
cebula
pomidory
¶wie¿a bazylia (mo¿e byæ, rzecz jasna, suszona)
sól pieprz
sok z cytryny
mas³o
– najpierw tradycyjnie rybê skrapiam sokiem z cytryny, solê, pieprzê i obk³adam cebul± pokrojon± w kr±¿ki, odstawiam na oko³o pó³ godziny,
– sparzone i obrane pomidory krojê w plastry,
– k³adê je na rybê, na to bazylia, zawijam w foliê (nie do koñca zawijam) i do piekarnika,
– na koniec k³adê trochê mas³a.
Mo¿na te¿ rybê w ten sposób ugotowaæ na parze, pewnie poddusiæ na patelni te¿, ale tego nie próbowa³am.Jak ju¿ jestem w temacie ryb, to baaardzo dobry ¦LED¬ Z CZOSNKIEM:
8 – 10 filetów
majonez
10 du¿ych z±bków czosnku
gêsta ¶mietana
– ¶ledzie trzeba trochê wymoczyæ,
– ¶mietanê i majonez mieszam, dodaj±c zmia¿d¼ony czosnek,
– ¶ledzie krojê w paski, uk³adam na pó³misku i polewam je mieszanink± ¶mietanowo-majonezowo-czosnkow±.
Oddech po zjedzeniu tego dania mo¿e zabiæ, ale ¶ledziu jest pyszny.Bardzo lubiê ryby i czêsto je jadam, ale zazwyczaj mam problem z sosami do nich. Kiedy szuka³am w moim kajecie przepisu na sernik wpad³ mi w oko do tej pory niewykorzystany przepis na SOS SEROWY DO RYBY. Mo¿e w pi±tek go zrobiê, bo wygl±da ca³kiem prosto i interesuj±co. A tymczasem podajê go Wam:
15 dag tartego ¿ó³tego sera
sól pieprz
1 i 1/4 szklanki mleka
1 roztrzepane jajo
1 roztarty z±bek czosnku lub 1/2 ³y¿eczki zmielonej gorczycy
– wymieszaæ w rondlu ser, jajo, czosnek, sól i pieprz,
– mieszaj±c powoli wlewaæ zagotowane gor±ce mleko,
– gotowaæ na ma³ym ogniu ci±gle mieszaj±c, a¿ powstanie jednolity sos.
Prawda, ¿e wygl±da mi³o?Hmmm. No to czas na SERNIK GOTOWANY, ten, który nawet mnie siê udaje.
1,2 kg mielonego twarogu
1 palma
1 szklanka cukru
7 jaj
mleko
1 budyñ waniliowy lub ¶mietankowy
ca³e dzikie mnóstwo bakalii
cukier wanilinowy
olejek migda³owy (albo jaki kto lubi)
herbatniki
– t³uszcz i cukier rozpuszczam,
– mieszam masê i dodajê ser, olejek i cukier wanilinowy,
– wrzucam rozbite jaja i powoli mieszam,
– gdy siê zagotuje, wlewam rozrobiony budyñ (ja z regu³y na ilo¶æ mleka przeznaczon± na jeden budyñ dajê 1,5 paczki budyniu, ¿eby by³o gêste),
– masa pyrka siê trochê a ja ca³y czas mieszam,
– foremkê wyk³adam ciasno herbatnikami,
– wlewam masê do formy, wk³adam ca³o¶æ do lodówki, a¿ porz±dnie zgêstnieje.
Czasem wychodzi mi troszkê rzadka ta masa, ale jest tak dobra, ¿e nikomu nie przeszkadza, ¿e musi to je¶æ ³y¿k±. Mhhhhmmm, chyba polecê do sklepu po ser i bakalie…
–Oj, Magdo-pejsiku, odetchn±æ nie dasz! Teraz nie mam za du¿o czasu, ale co¶ tam wklepiê wieczorkiem, ¿eby nie by³o, ¿e mo¿e leniwa jestem. A tak na szybko to PIECZONY SZCZUPAK. Kiedy¶ go zrobi³am i sama nie mog³am siê nadziwiæ, jakie to dobre. I w gruncie rzeczy ³atwe, pod warunkiem, ¿e kto¶ inny sprawia rybê.
1 szczupak
2 cebule
2 ³y¿ki mas³a
2 pomidory
6 ziemniaków
zielona pietruszka
sól pieprz
– sprawion± (przez kogo¶ innego) rybê pokroiæ w dzwonka, oprószyæ sol± i pieprzem,
-posiekan± cebulê podsma¿yæ na z³oto na ³y¿eczce mas³a,
-do cebuli w³o¿yæ rybê, podlaæ odrobink± wody i dusiæ 5 min.,
– ob³o¿yæ plastrami pomidora, dusiæ 10 min.,
– prze³o¿yæ do wysmarowanego t³uszczem naczynia ¿aroodpornego,
– rybê ob³o¿yæ cebul± i pomidorami oraz cienkimi plasterkami ziemniaków, po³o¿yæ wiórki mas³a, upiec polewaj±c sosem,
– przed podaniem posypaæ pietruszk±.
W oryginalnym przepisie ziemniaków nie trzeba gotowaæ, ale kiedy zrobi³am t± potrawê, szczupak by³ ju¿ miêciutki i dobry a ziemniaki co¶ twardawe. Nastêpnym razem podgotujê parê minut ziemniaki przed ob³o¿eniem nimi ryby.
To do wieczora.
Ps. A ta cebula to pyszno¶ci, robi³am na grillu. I rzeczywi¶cie prosta.Post edited by: Bazylia, at: 2005/01/19 07:16
W arcyciekawej ksi±¿ce pani Katarzyny Pospieszyñskiej "Przygoda kulinarna" wyczyta³am, ¿e niezwykle popularne s± w Stanach bu³eczki zwane 'baking powder biscuits’. By³o to podobno ulubione danie Lincolna, takie bu³eczki podawane na gor±co z bia³ym sosem na ¶niadanie. Przepis jest nastêpuj±cy:
2 szklanki m±ki
3 ³y¿eczki proszku do pieczenia
1 ³y¿eczka soli
4-6 ³y¿ek zimnego mas³a lub margaryny
2/3 szklanki zimnego mleka
– m±kê z sol±, proszkiem do pieczenia i mas³em posiekaæ,
– wlaæ mleko i szybko zagnie¶æ ciasto,
– rozwa³kowaæ na placek o 2 cm grubo¶ci, szklank± wyci±æ kr±¿ki,
– wstawiæ do mocno nagrzanego piekarnika (2230 stopni) i piec przez 12 minut,
– podawaæ na gor±co z mas³em, ¿ó³tym serem lub d¿emem.
Bu³eczki powinny mieæ ciemnoz³ot± skórkê, a ¶rodek miêkki i bardzo puszysty.
Nie robi³am tych bu³eczek (byæ mo¿e jeszcze), posi³kowa³am siê ksi±¿k± pani Pospieszyñskiej. Jest tu tego du¿o wiêcej, ze Stanów i z ca³ego ¶wiata. Kto interesuje siê kuchniami ¶wiata, powinien t± ksi±¿kê mieæ.
Pozdrawiam.To ja te¿ witam wszystkich, którzy kochaj± gotowaæ i tych, którzy kochaj± je¶æ. No i tych, którzy uwielbiaj± obie te czynno¶ci (ja tak mam i nie wiem, co kocham bardziej). Niech siê nam Pychotka rozrasta b³yskawicznie i smacznie!
A teraz poranna rozkosz i obowi±zek, czyli
KAWA PO TURECKU Z KARDAMONEM
Do specjalnego tygielka kawowego wlewam kubek zimnej wody, wsypujê dwie ³y¿eczki mielonej kawy, p³ask± ³y¿eczkê cukru i szczyptê kardamonu. Stawiam to na ogniu, czekam a¿ zawrze. Zdejmujê z ognia i czekam, a¿ piana opadnie. I znów na ogieñ, do wrzenia, zdejmujê i jeszcze raz.
Do ulubionego kubka (a w³a¶ciwie kubasa, nocnika niemal) wlewam mleko a na to gor±c± kawê. W³±czam muzyczkê (najlepiej Bach, ostatecznie Haendel), rozsiadam siê w fotelu i delektujê siê Kaw± Na Dobry Pocz±tek Dnia. Czego i Wam ¿yczê.Czas na mój ukochany szpinak.
ZAPIEKANE NALE¦NIKI ZE SZPINAKIEM
kilka nale¶ników
opakowanie szpinaku mro¿onego (najlepszy jest mro¿ony w brykietach)
kostka twarogu
czosnek
mleko
15 dag startego sera
pomidor
bazylia
– szpinak rozmra¿am, wk³adam do rondelka z oko³o pó³ szklanki mleka, przeci¶niêtym przez praskê czosnkiem (ile kto lubi), sol±,
– duszê przez kilkana¶cie minut, (trzeba uwa¿aæ, ¿eby nie przywar³, w razie potrzeby dolewam mleko albo wodê)
– trochê studzê i dodajê pokruszony twaróg, mieszam,
– mas± smarujê nale¶niki, zawijam i k³adê do ¿aroodpornego naczynia,
– posypujê serem, ok³adam pokrojonym w plastry pomidorem i posypujê listkami ¶wie¿ej bazylii lub suszon±,
– zapiekam a¿ do zrumienienia sera.
A taka masa serowo-szpinakowa jest pyszna na kanapki, do lazanii, na grzanki, zapiekanki i pewnie jeszcze innych smaczno¶ci. MNIAM!Chocia¿ w gotowaniu jestem dobra, pieczenie ciast to moja piêta achillesowa. Nawet najprostsze ciasto to klêska. Ale dwa ciasta mi wychodz± i rodzinka oraz znajomi za¿eraj± siê nimi. Skoro nawet takiemu beztalenciu ciastowemu wychodz±, MUSZ¡ byæ nadzwyczajne. Oto przepis na jedno z nich:
PLACEK DRO¯D¯OWY
1/2 kg m±ki
4 dag dro¿d¿y
1 szklanka mleka
10 dag mas³a
15 dag cukru
4 zó³tka
szczypta soli
1 ³y¿ka cukru wanilinowego
– dro¿d¿e rozetrzeæ z 1 ³y¿k± cukru i ciep³ym mlekiem, dodaæ 1/3 m±ki, wymieszaæ, odstawiæ do wyro¶niêcia,
– ¿ó³tka utrzeæ z cukrem,
– kiedy rozczyn podwoi objêto¶æ, dodaæ zó³tka, m±kê sól, cukier wanilinowy, wyrobiæ,
– wlaæ roztopione mas³o, wyrobiæ, odstawiæ do wyro¶niêcia,
– wy³o¿yæ na nat³uszczon± blachê, na to mo¿na u³o¿yæ ¶liwki, wi¶nie, rabarbar, co kto lubi, albo zostawiæ bez owoców,
– piec oko³o 50 minut w 2oo stopniach.
Wychodzi zawsze i jest naprawdê dobry.
A to drugie ciasto to sernik gotowany. To jest dopiero przebój. Ale to nastêpnym razem.
Smacznego.Poniewa¿ bardzo lubiê ¶ledzie, to teraz co¶ ze ¶ledzia:
¦LED¬ Z CEBUL¡ I PRZECIEREM POMIDOROWYM
1 kg filetów z matiasów
2 du¿e cebule
1 puszka przecieru pomidorowego
1 ³y¿eczka oregano
grubo mielony bia³y pieprz
sok z cytryny
2 pêczki natki z pietruszki
olej
– wymoczone filety skropiæ sokiem z cytryny,
– do naczynia wlaæ 1 szklankê oleju, dodaæ cebulê pokrojon± w piórka, przecier, oregano, pieprz, drobno posiekan± zieleninê, dok³adnie wymieszaæ i odstawiæ na godzinê,
– ¶ledzie pokroiæ w poprzeczne paski, u³o¿yæ w s³oju, polaæ sosem, wymieszaæ, zakrêciæ,
– odstawiæ na 24 godziny do lodówki.
