Składniki:
• bażant
• 6 dag masła
• łyżeczka soku cytrynowego
• 5 suszonych jagód jałowca
• 5 dag słoniny
Sposób przyrządzenia:
Bażant (smaczniejsze i delikatniejsze mięso mają samice) powinien być odpowiednio skruszały.
Należy go więc po upolowaniu powiesić w piórkach w chłodnym miejscu na 5 – 6 dni.
Po tym czasie ptaka oskubać na sucho, wypatroszyć, szybko obmyć wewnątrz i zewnątrz i osuszyć czystą ściereczką lnianą.
Wątrobę i serce usiekać na miazgę i utrzeć z masłem (5 dag) na krem, który solimy do smaku, dodając w czasie ucierania sok cytrynowy i drobno utłuczone w moździerzu suszone jagody jałowca.
Kremem tym równomiernie posmarować wnętrze ptaka.
Umiarkowanie natartego solą bażanta owinąć w cieniutkie płatki słoniny, ułożyć w brytfannie na roztopionym maśle i piec w piekarniku. Na 10 minut przed zakończeniem pieczenia usuwamy słoninę, aby skórka bażanta pięknie, lecz niezbyt silnie przyrumieniła się.
Powstały w brytfannie esencjonalny sos rozcieńczyć 2 łyżkami rosołu lub rosołu pół na pół zmieszanego z białym wytrawnym winem.
Chwilę gotujemy i gorącym polewamy ułożonego na gorącym półmisku, podzielonego na 4 części bażanta.
Do tak przyrządzonego bażanta znakomitym dodatkiem jest konfitura z czerwonych borówek.