Składniki:
- 2 szalotki
- 600 g różyczek brokuł
- sól, pieprz
- 1 łyżka masła
- 100 ml rosołu wołowego
- 5 łyżek białego wina
- 1 kubeczek śmietany /200 g/
- 2 łyżki masła
- 4 plastry polędwicy wołowej / po 125 g/
- 4 plastry sera bleu d’auvergne / po 60 g/
Przygotowanie:
Obrać szalotki i drobno pokroić. Oczyścić różyczki brokuł i umyć. Zagotować niewielką ilość posolonej wody, wrzucić brokuły i gotować ok. 10 minut. Odlać wodę i odstawić w podgrzane miejsce. W rozgrzanym maśle podsmażyć szalotki, zalać rosołem oraz białym winem i gotować na małym ogniu ok. 15 minut. Dodać śmietanę i sos, krótko jeszcze pogotować. Przecedzić, doprawić solą i pieprzem. Rozgrzać klarowane masło, w nim smażyć polędwicę z obydwu stron od 3 do 5 minut, w zależności czy ma być podana "po angielsku", "medium" /średnio/, czy też wysmażona. Posolić i popieprzyć i każdy kawałek polędwicy obłożyć plastrem bleu d’auvergne. Na krótko przykryć patelnię, aby ser stopniał. Befsztyki z polędwicy udekorować na talerzu sosem oraz różyczkami brokuł.
Nasza rada:
Głęboko zamrożoną wołowinę można przetrzymywać w zamrażarce prawidłowo przechowywaną do 10 miesięcy. Należy ją po wyjęciu z zamrażarki powoli rozmrażać. W zależności od grubości mięsa – od 6 do 12 godzin.