Dieta bogata w soję może sprzyjać powstawaniu kamieni nerkowych
Ostatnio FDA (Food and Drug Administration), agencja amerykańska zajmująca się rejestracją leków, składników żywności i kosmetyków, zaaprobowała zamieszczanie na produktach sojowych, zawierających przynajmniej 6,25 gram białka sojowego, informacji, że mogą one zmniejszać ryzyko chorób układu krążenia.
Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Waszyngton w Spokane zmierzyli zawartość jonów szczawianu w kilkunastu rodzajach nasion soi, przetestowali też 13 pokarmów opartych na soi, jak tofu, ser sojowy czy mleczko sojowe. Nikt wcześniej nie przeprowadził podobnych badań na ziarnach soi.
Największe ilości szczawianów w białku sojowym, które zawierało 638 miligramów w 85 gramowej porcji. Najmniejsze ilości szczawianów zawierał ser sojowy. Według FDA, ilość jonów szczawianowych w jednorazowej porcji produktu żywnościowego nie powinna przekraczać 10 miligramów na porcję dla osób predysponowanych do tworzenia kamieni nerkowych.
Badacze przyznają, że w szpinaku i rabarbarze również występują duże ilości szczawianów, ale nie są to produkty tak rozpowszechnione, jak soja w diecie osób zdrowo się odżywiających.
Naukowcom nie udało się wytłumaczyć, dlaczego niektóre osoby są szczególnie predysponowane do kamicy nerkowej. Jednak, jak podkreśla dr Linda Massey, która brała udział w badaniach, podwyższony poziom jonów szczawianowych w moczu może znacznie zwiększać ryzyko ich powstawania u osób do tego predysponowanych. U innych osób zawartość szczawianów w diecie nie powinna stanowić takiego zagrożenia.
'Nasze wyniki wskazują, że soja nie powinna znajdować się w diecie osób z predyspozycjami do tworzenia kamieni nerkowych’ – komentuje dr Massey.
Autorzy pracy chcą prowadzić dalsze badania nad zawartością szczawianów w różnych rodzajach nasion sojowych. Mają też nadzieję, że w przyszłości można będzie opracować metodę usuwania nadmiaru jonów szczawianowych z nasion soi.
Goniec medyczny