To przepis Nigelli Lawson – ja osobiście bardzo ją lubię i już nie raz skorzystałam z jej przepisów. Powiem Wam nigdy się nie zawiodłam.
Składniki:
• drożdże suszone 1 opakowanie
• cukier drobny 50 g
• sól 15 g
• mąka chlebowa biała 50 dkg
• sok z pomarańczy z 1/2 owocu
• jajka 6 sztuk
• miękkie masło 25 dkg
Do smarowanie brioszek:
• żółtko 1 sztuka
• sól 1/2 łyżeczki
• sok pomarańczowy 3 łyżki
Sposób przyrządzenia:
Wsypcie do miski drożdże, cukier, sól i mąkę. Dołącz sok i jajka. Teraz musimy zarobić ciasto aż będzie gładkie i elastyczne. Masło pokrójcie na niewielkie kawałki i stopniowo dodajcie do ciasta. Przykryjcie miskę folią i odstawcie w temperaturze pokojowej tak aby podwoiło objętość. Teraz rozklepcie ciasto aby pozbawić je nadmiaru powietrza. Uformujcie kulę i włóżcie do miski, przykryjcie folią i wstawcie ciasto do lodówki na kilka godzin – najlepiej na całą noc. Najpierw ogrzejcie ciasto do temperatury pokojowej i teraz zagniećcie jeszcze raz. Odrywajcie małe porcje ciasta i formujcie 14 wałeczków, nadając im owalny kształt. Układajcie brioszki na blaszce, posmarujcie mieszaniną z żółtka, soku i soli. Zostawcie na pół godziny. Brioszki pieczemy w 200’C a przed włożeniem ich do piekarnika ponownie posmarujcie je glazurą. Pieczemy około 20 minut aż będą złociste.
Przepis nadesłany na konkurs "Muza Ramsaye" przez Ewelosa.