Home › Forums › Przepisy czytelników › Porady czytelników › Co myślicie na temat dań gotowych?
- This topic has 120 replies, 23 voices, and was last updated 12 years, 7 months ago by Waldemar Ryszkowski.
-
AuthorPosts
-
6 lutego 2009 at 14:20 #45510marekParticipant
Gusty smakowe są czymś tak indywidualnym że nie sposób o nich dyskutować. Każdy coś tam lubi. Ja na przykład nie cierpię tymianku.
6 lutego 2009 at 22:42 #45511Robert KoziołParticipantKiedyś była taka reklama tymianek i podbiał, od tamtej pory nie lubię ani jednego ani drugiego:) apropos włoskiej kuchni i tematu, to są jakieś gotowce z południa Europy, żeby tak na szybko zjeść?
7 lutego 2009 at 18:29 #45514Celina BaranowskaParticipantZ kuchni włoskiej, nie licząc gnocchi, makaronów i pizzy wielu gotowców nie znam, ale np. już zbliżona kuchnia prowansalska ma wiele sosów i past które mimo bycia „gotowcami” są wcale niezłe. Np. aioli, anchoide, tapenade, rouille z szafranem, znajdzie się też i bouillabaisse z Marsylii…
————————–7 lutego 2009 at 21:09 #45515marekParticipantLili, przykro mi ale złamałaś zasady tego forum zamieszczając link – reklamę, a wystarczyło zapytać.
8 lutego 2009 at 13:13 #45516Robert KoziołParticipantZdarzas się popełnić gafę:)
Lili, kuchnia prowansalska rzeczywiście podobna do włoskiej. Właśnie te zioła, sosy z tamtych regionów bardzo mi pasuje, tylko że w sklepie jakoś nie mogę nic znaleźć co bym mógł sam przyrządzić.9 lutego 2009 at 00:45 #45524Albert NowakParticipantTo trzeba improwizować 🙂
10 lutego 2009 at 01:59 #45527Tomek KomarParticipanthehe improwizacja jest fajna nigdy sie nie ie co do konca wyjdzie 🙂
10 lutego 2009 at 21:03 #45530Robert KoziołParticipantImprowizowac owszem mozna, ale jak sie ma pojecie o gotowaniu, a jak nie to wez pozniej podaj komus ta improwizacje zeby zjadl:)
10 lutego 2009 at 23:34 #45531AneriteParticipantFakt. Do improwizacji trzeba miec dobrze opanowane zasady gotowania i duze doswiadczenie kulinarne.
11 lutego 2009 at 01:36 #45533Albert NowakParticipantWcale nie trzeba miec nie wiadomo jakiego doświadczenia. Oczywiście jakieś podstawy tak…Najważniejsze są chęci
11 lutego 2009 at 02:23 #45534AneriteParticipantNiestety nie. Mam wrazenie, ze nigdy sie nie przekonasz.
11 lutego 2009 at 18:49 #45538Elżbieta PiaseckaParticipantNie lubię dań gotowych, bo jak je jem, choć bywają smaczne, to ciągle myślę o tym jak dużo połykam chemii… Jeśli jestem już zmuszona do spożycia dania gotowego, to wybieram te w słoiczkach.
11 lutego 2009 at 19:55 #45543Tomek KomarParticipantaha, a tam myslisz mniej chemii ;p ciekawe jak je konserwuja zeb zachowywaly waznosc ;p ogolnie teraz niestety ciezko o jakies produkty calkowicie pozbawione chemii nawet warzywa szprycuja zeby byly odporne czy na chorobe albo wieksze rosly….
12 lutego 2009 at 01:57 #45546AneriteParticipantNo niezupelnie. Warzyw nie szprycuja, tylko robia krzyzowki gatunkowe. Krzyzuja rosliny pod wzgledem odpornosci na szkodniki i zdolnosci do dluzszego przechowania po plonach, takze pod wzgledem wielkosci i wygladu. Czesto sa to rosliny odporne i ladnie wygladajace oraz duze, za to w smaku do niczego, bo zawsze jest cos za cos.
Niektorym warzywom nie szkodzi zwiekszenie, niektorym jednak bardzo. Marchewka, seler korzeniowy sa bez zmian smakowych, pietruszki korzeniowej nikt nie rusza (bo nie jedza), wiec jest taka jaka ma byc, choc trudno dostac, jednak jest jakas odmiana specjalnie hodowana na natke i to juz nie jest takie jak ma byc. Natka jest duza, twarda jak zelazo, bez zapachu i duzo gorsza w smaku, natomiast czosnek im wiekszy, tym gorszy. Co do cebuli, porow i pomidorow mam watpliwosci. Pomidory to tez krzyzowki i traca duzo na smaku a do tego sa zrywane z krzewow, kiedy jeszcze zielone i dojrzewaja w magazynach zdecydowanie tracac na smaku i to w kazdej odmianie.
Truskawki sa duze, piekne ale calkiem bez smaku i zawsze tylko jedna odmiana, nie ma wyboru. Kto chce miec jarzyny, warzywa i owoce jak nalezy, to musi teraz sam hodowac jesli ma warunki, inaczej jemy namiastke prawdziwych jarzyn i owocow. Teraz tylko rolnicy maja zywnosc jak nalezy i tylko dla siebie, na sprzedaz hoduja takie krzyzowki niestety. Prawie wszedzie w gotowcach jest chemia i w sloikach tez, a sklad jest na opakowaniu, trzeba czytac, choc bywaja niektore bez dodatkow, ale rzadko. Smutne ale prawdziwe.12 lutego 2009 at 20:28 #45552Tomek KomarParticipantno niestety takie czasy b. ciezko sie zdrowo i niechemicznie odzywiac ;/
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.