Jogurt grecki jest bardzo gesty i kremowy- zawartość tłuszczu około 10%.
Składniki:
• 2 litry mleka (najlepsze efekty z mleka pasteryzowanego tłustego 3,2%)
• opakowanie jogurtu naturalnego (wystarczy kilka łyżek) musi mieć żywe kultury bakterii
• opcjonalnie opakowanie słodkiej śmietanki
Wykonanie:
Podgrzewamy mleko (i opcjonalną śmietankę) do temperatury 43 stopni. Dodajemy jogurt mieszamy i pozostawiamy w przykrytym naczyniu w ciepłym, nie przewiewnym miejscu na około 12 godzin (najlepiej przez noc). Ważne jest, aby nie mieszać jogurtu w tym czasie, powinien pozostać nieruszany przez cały czas.
Po upływie tego czasu sprawdzamy delikatnie czy jest on w miarę gęsty. W tym momencie jogurt jest już prawie gotowy, ale…
Jeśli chcemy osiągnąć naprawdę odpowiednią jego gęstość potrzebujemy jeszcze czystą (wygotowaną) gęsto tkaną ściereczkę i durszlak.
Wykładamy zwiniętą w pół ściereczką durszlak ustawiamy na pustym garnku i bardzo delikatnie przekładamy partiami jogurt, pozwalamy, aby odcedzał się prawie czysty płyn zagęszczając nasz jogurt. Co jakiś czas (około godziny) delikatnie przekładamy dolne warstwy zagęszczonego jogurtu na wierzch. Powinien być w konsystencji twarożku.
Po kilku godzinach przeglądamy jogurt u umieszczamy w lodówce, można przechowywać kilka dni, (jak długo nie wiem). Cześć można zamrozić i wykorzystywać jako „zaczyn” do następnych partii.
Ja osobiście wykorzystuje kultury bakteryjne z oryginalnego greckiego jogurtu, ale przy wykorzystaniu dostępnych u nas jogurtów nie powinno być żadnego problemu w jego wykonaniu, gdyż nie zagęszczony nie różni się smakiem i konsystencją on naszego.
Powodzenia, jeśli ktoś będzie robił proszę opisać wyniki w komentarzach.