Dawno temu, w rejonach Szwajcarii, gdzie uprawiano owoce, tradycją było spożywanie, głównie na kolację, pewnego rodzaju owsianki owocowej. Składała się ona z owoców świeżych oraz suszonych – dostępnych w zależności od pory roku, różnego rodzaju kasz i ziaren zbóż takich jak pszenica, owies, żyto oraz oczywiście z surowego mleka. Całość uzupełniały mielone orzechy, którymi posypywano owsiankę. Ta znakomita, stara wiejska potrawa oprócz tego, że była niezwykle smakowita, to stanowiła źródło bogatych walorów odżywczych.
Sto lat temu, kiedy to szwajcarski lekarz Maximilian Brichner- Benner rozpoczynał swoją praktykę lekarską, to stare wiejskie danie było już prawie zapomniane. W tamtych czasach owoce, zwłaszcza surowe nie cieszyły się dużą popularnością zarówno w Szwajcarii, jak i innych krajach. Jadano je częściej w postaci różnego rodzaju słodkich deserów lub też przerabiano na napoje alkoholowe takie jak jabłeczniki, wina czy wódki. Ludzie z wrażliwym żołądkiem unikali świeżych owoców. W rzeczywistości byli tymi, którym te owoce były w codziennej diecie bardzo potrzebne.
M. Brichner-Benner jako młody lekarz otarł się o główne prądy współczesnej terapii naturalnej, studiował hydroterapię w Wiedniu oraz dietetykę w Dreźnie.
Jego zasługą było odkrycie leczniczych i regeneracyjnych właściwości odżywiania.
Opracował on oryginalne przepisy na muesli, które traktowano bardziej jako recepty niż jako przepisy kulinarne. Musli Brichnera pierwotnie nazywało się po prostu daniem owocowo-dietetycznym. Składało się z surowych utartych jabłek, płatków owsianych, mleka oraz orzechów.
W 1897r lekarz otworzył prywatną klinikę, w której stosował fizyczno-dietetyczne metody leczenia. Swoich pacjentów leczył za pomocą "surowej diety".
Muesli Brichnera zachwalane przez jego pacjentów, zyskało bardzo dużą popularność. Danie pojawiało się na szwajcarskich stołach tak często, że stało się czymś w rodzaju "chleba powszedniego". Zaczęto podawać je nawet w restauracjach!
W ten oto sposób owsianka owocowa stała się znów szwajcarskim daniem narodowym.
MUESLI dr BRICHNERA:
• 1 duże jabłko (lub 2-3 mniejsze)
• 1 łyżka płatków owsianych namoczonych przez 12 godz. w wodzie
• łyżka soku z cytryny
• łyżka mleka skondensowanego
• łyżka startych orzechów lub migdałów
Mleko i sok mieszamy na gładki krem; dodajemy płatki i starannie mieszamy, jabłko ucieramy i dodajemy do płatków cały czas mieszając, gotowe danie posypujemy orzechami.
Płatki w oryginalnym przepisie owsiane, mogą być zastąpione ziarnami pszenicy lub płatkami sojowymi. Zamiast jabłek można oczywiście użyć innych owoców w zależności od sezonu. Mogą to być morele, brzoskwinie, truskawki, śliwki, jagody, jeżyny, porzeczki, maliny. Mleko można natomiast zastępować śmietaną lub jogurtem.
W "prawdziwym" muesli podstawowym składnikiem są owoce, cała reszta to tylko dodatki.
Obecnie dostępne w sklepach spożywczych muesli mają niewiele wspólnego z pierwowzorem surówki owocowo-zbożowej opracowanej na początku naszego wieku. Nie zmienia to faktu, że mieszanka różnego rodzaju płatków zbożowych, kasz, owoców suszonych, nasion, pestek i orzechów polana mlekiem, jogurtem, czy kefirem może stanowić bardzo wartościowy posiłek.
100g takiego "śmietnika" (suche muesli bez żadnej "polewy") zawiera w zależności od tego co do niego wrzucimy (np. im więcej suszonych owoców tym więcej cukrów prostych, im więcej orzechów tym więcej tłuszczu, żelaza, magnezu, im więcej płatków tym więcej błonnika.. itd.) zawiera około 350 kcal, 9g białka, 6g tłuszczu, 70g weglowodanów (w tym 7g cukrów i 9g błonnika), 100mg magnezu, 3,5mg żelaza, 55g wapnia, a także sporo witamin z grupy B.
Takie muesli można oczywiście przyrządzić samemu, a to jak ono będzie smakowało, wyglądało i co zawierało zależy już tylko od naszej wyobraźni i upodobań.
Ja sama jestem wielbicielką muesli i jedząc je prawie co dzień na śniadanie, jeszcze mi się ono nie znudziło. Wręcz przeciwnie, co rano mam w głowie nowe pomysły. Wierzcie mi, że gdy się tylko ruszy nieco wyobraźnią, to z jednego przepisu można za każdym razem przyrządzić inne danie
Na koniec podaję kilka przykładowych przepisów, tym razem mojego własnego pomysłu:
MUESLI ORIENTALNE
jeden z moich ulubionych przepisów jeśli lubicie cynamon to musicie go wypróbować
• ok. 1/2 szklanki wymieszanych płatków owsianych i sojowych
• 2 łyżki rodzynek
• 1 łyżka nasion sezamu
• 1 łyżeczka cynamonu
MUESLI TROPIKALNE
idealne na lato
• po ok. 1/3 szklanki płatków kukurydzianych i ryżu preparowanego
• 3 łyżki płatków owsianych
• 1 łyżka rodzynek
• kilka suszonych moreli, daktyli, ananasów
• 1 łyżka wiórek kokosowych
MUESLI POLSKIE
zawiera sporo błonnika, idealne zimą, bo wtedy najłatwiej kupić śliwki i orzechy włoskie
• ok. 1/2 szklanki wymieszanych płatków owsianych, pszennych, żytnich i jęczmiennych
• łyżka otrąb pszennych
• kilka suszonych śliwek
• 2-3 płatki suszonych jabłek
• po 1 łyżeczce nasion lnu i słonecznika
• 2-3 orzechy włoskie
WYKONANIE:
w każdym przepisie tak samo, należy wymieszać wszystkie składniki i zalać wg gustu mlekiem jogurtem, kefirem lub sokiem owocowym; można również chrupać "na sucho".
ŻYCZĘ SMACZNEGO!!!!
Joanna Walczak