Witam, mam problem, bo ostatnio chodzi mi po głowie pyszna masa z herbatników – coś a la kajmak, albo zwykła masa, raczej bez masla, ale nie pamiętam. Czy ktoś może wie jak to się robi?? Pamiętam, że herbatniki były ścierane tak, że był to potem pyłek, cos do tego sie dodawało i chyba kładłam to na andruty… Jak komuś sie to z czymś kojarzy to prosze o odp!! 🙂