Home › Forums › Przepisy czytelników › Szukam przepisu na…. › INDYK CZY INDYCZKA ?
- This topic has 4 replies, 3 voices, and was last updated 18 years, 11 months ago by marek.
-
AuthorPosts
-
21 grudnia 2005 at 23:33 #44394adminKeymaster
Witam Wszystkich 🙂 jestem raczkujacą domową kuchareczką wrobioną podstępnie przez 👿 rodzinę w pieczenie indyka. Ogólne pojęcie o pieczeniu :silly: tej zwierzyny mam ale zastanawia mnie czy po za róznicą cenową i gabarytową między indykiem a indyczką jest jeszcze smakowa i czy sposób przyrządzenia zasadniczo się jakoś różni :unsure: ? Byłabym wdzięczna za każdą wskazówkę, podpowiedź. Z góry dziękuję :cheer:
22 grudnia 2005 at 00:09 #44397AneriteParticipantPodawalam komus przepis na indyka po amerykansku, bo taka byla prosba. Mozna robic innaczej. Indyk czy indyczka to chyba niewielka roznica, glownie chodzi o wiek ptaka, mianowicie najlepszy jest mlody, czyli o mniejszej wadze. Lepiej kupic 2 male indory (jesli rodzina duza) niz 1 duzy, bo bedzie stary i dluzej sie piecze. a tu podaje ten przepis:
Tradycyjny indyk z nadzieniem po amerykansku
Nadzienie (eksluzywna wersja):
cwierc kostki masla
1 duza cebula
2 lodygi selera naciowego
po 12 dkg mielonej cieleciny i wieprzowiny
1 watrobka z indyka
sol, pieprz, pol lyzeczki slodkiej czerw. papryki
6 szklanek pokrojonego w kostki czerstwego chleba lub grzanek
natka pietruszki
roztrzepane jajko
5 plastrow bekonu
pol kg kasztanow upieczonych, obranych i posiekanych
To jest elegancka wersja nadzienia (z encyklopedii kreatywnego gotowania), i przyzadzenie, nie wiem czy ktos tak robi, bo takie popularne nadzienie jest bez miesa, kasztanow i jajka.
Sos:
wyjac podroby z indora, umyc, odciac tluszcz, zalac zimna woda i postawic do gotowania (szyja, zoladek, serce i dolne czesci skrzydel bez watrobki), watrobke uzyc do nadzienia.
Gotowanie podrobow (wg. Fannie Farmers):
do podrobow dodac lyzeczke tymianku, grubo pokrojona cebule, i pokrojona lodyge selera z liscmi, sol i pierz, mozna dodac kawalek masla i gotowac na malym ogniu 45 min albo do miekkosci. Wyjac podroby z rosolu i drobno posiekac. Watrobke mozna dodac usmazona na masle i posiekana, ale lepiej do nadzienia.
Upieczonego indora wyjac z brytwanny, owinac w folie alum. i zostawic na 20 min. przed krojeniem. Tymczasem zebrac nadmiar tluszczu z brytwanki, zostawiajac 4 lyzki, a gdyby tluszczu bylo za malo to dodac masla. Postawic brytwanke na malym ogniu, albo przelac zawartosc do rondelka. Zeskrobac dokladnie osad z pieczenia z dna brytwanki, podlewaja troszke rosolem, dodac potem do sosu, daje najlepszy smak.
Do tluszczu (4 lyzki) dosypac 3 lyzki maki, lekko zasmazyc na srednim ogniu ( 3 min) na jasny braz, dodac sol i pieprz i dodac pokrojone podroby, stopniowo pomalu dolewac rosol z podrobow (zostawiajac kilka lyzek do nadzienia) i dodac osad z pieczenia. Wymieszac na gladko i dusic na malym ogniu, mieszajac – 10 min.
Nadzienie:
stopic maslo w rondlu, wrzucic drobno posiekana cebule i pokrojone selery bez lisci, na m.w. 2 cm. kawalki, zaszklic na srednim ogniu, nie rumienic, wyjac i przelozyc do sporej miski dziurkowana lyzka (zeby osaczyc z tluszczu), a na ten tluszcz wlozyc mieso i posiekana watrobke, udusic (mozna lekko podlac) dodajac sol i pieprz. Polaczyc wszystkie skladniki nadzienia, nalozyc do indora, pospinac, ulozyc piersia do gory, oblozyc plastrami bekonu, piec w nagrzanym piekarniku – 165 C ok. 4 godzin, albo kiedy w srodku temperatura osiagnie 90 C.
Nadzienie proste:
1 cebula posiekana i zaszklona
3 lyzki masla
3 szklanki chleba w kostkach albo grzanek
lyzeczka soli, pieprz (swiezo mielony) i mozna dac przyprawe do drobiu
natka pietruszki posiekana
zaszklic cebule, nie rumienic, wymieszac z reszta sklanikow, podlac kilkoma lyzkami rosolu, jesli za suche, zrobic gestosc wg. uznania, albo na miekko dolewajac wiecej plynu i lekko poddusic, albo troszke chrupiaco. To jest takie zwykle nadzienie, ktore sie robi osobno, najbardziej popularne i tak robia najczesciej, nie nadziewajac indora, ktory sie piecze osobno. Nigdy nie jadlam nadziewanego ani z kasztanami, ani z miesem ani nawet z watrobka, tak chyba jedza w bogatych domach, a normalnie ludzie robia prosto. Podam jeszcze jak sie piecze indora, to ze starej amerykanskiej ksiazki kucharskiej slynnej Fannie Farmers, wyd. 1896, zreszta tu polaczylam troche przepis jej z tym z encyklopedii, bo podala troche lepiej, co stara kuchnia, to stara. A wiec jak sie powinno piec indora bez nadzienia, ktore wlasnie mozna podac osobno (wtedy bez jajka).
Umytego indora wysmarowac od srodka sola – 1 lyzeczka i dodac troszke przyprawy do drobiu (jak nie ma, to nie), do srodka wlozyc 5 galazek natki, 4 lodygi naciowego selera (pociete do rozmiaru) i 3 obrane cebule w cwiartkach i tak piec.
Fannie zaleca pieczenie indora ( w nagrzanym piekarniku, jw.) najpierw piersia w dol i obficie wysmarowanego maslem (bez bekonu), pol kostki masla, cwiartka do wysmarowania a reszta stopiona z 1/4 szkl. wody do polewania w czasie pieczenia, potem wytworzonym sosem. Polewa sie co 20 min. Piecze sie 15 minut na kazde pol kg. jesli indor wazy do 8 kg., a 12 minut, na pol kg. jesli jest ciezszy. Indora sie obraca na plecy po godzinie pieczenia piersia w dol, albo po 1,5 godz. jesli jest ciezszy i piecze dalej polewajac. Pieczenie najpierw piersia do spodu ma na celu osiagniecie bardziej soczystego miesa na piersiach.
Tu sprzedaja duze indory, ale jesli mozesz dostac mniejszy, to moze nadziac, a jesli nie, to nadzienie osobno. Zapewniam, ze nadzienie nic nie traci na smaku ani indor, robione osobno. Caly smak w nadzieniu daje ten seler naciowy i ten ma byc. Do nadzienia mozna dodac troche rodzynkow. Tradycyjnie sie podaje indora pikrojonego w plastry troche piersi i troche z nog, a mnie bardzie smakuje z nog i z tym nadzieniem obok. Jesli maly indyk, to nadzienia bedzie malo, lepiej zrobic osobno, bo nadzienie przepyszne, choc moze tak nie wyglada z opisu. Do tego sos podany osobno i koniecznie czerwone borowki smazone z dodatkiem gruszek. Procz tego rozne gotowane jarzyny, tradycyjnie fasolka szparagowa, moze byc z puszki, marynaty i ziemniaki pure. Jarzynki jakie chcesz, gotowane marchewki, brokuly, kalafior, brukselka i tu tez daja cos, jak kalarepa, ale niezbyt lubie, i moga byc surowki do wyboru. Jesli duzo osob, to dodatki sie przydadza. W razie watpliwosci, pytaj, a borowki wiesz jak sie robi, czy mam podac? to koniecznie do indora i do pieczonego kurczaka tez. Nie zapomnij o dobrym winie i moze jakis kompot. Ja zawsze piekac drob jeszcze dodaje kilka jablek obranych i w cwiartkach, tak na pol godz. przed koncem piecienia, zeby sie zbyt nie rozciapaly. A jarzynki ja gotuje osobno na parze i to polecam. Jesli mmoje rady na cos sie przydaly, prosze o wiadomosc jak sie udalo. Pozdrawiam, Anerite.22 grudnia 2005 at 00:58 #44398marekParticipantTak Irenko podawałaś, Twoj indyk jest tutaj:
[url]http://pychotka.pl/pychotka/content/view/789/104/[/url]A tutaj inne ciekawe przepisy:
[url]http://pychotka.pl/pychotka/content/view/722/104/[/url][url]http://pychotka.pl/pychotka/content/view/2552/104/[/url]
[size=4][color=#0000FF]Bardzo proszę, zanim zapytacie o coś sporawdzajcie w indeksie Wszystko A-Z[/color][/size]
[url]http://pychotka.pl/pychotka/content/blogsection/3/135/[/url]23 grudnia 2005 at 01:40 #44407adminKeymasterBardzo, bardzo dziękuję za wskazówki, :woohoo: jutro mój wielki dzień B) pieczenie indyka z … podręcznym zestawem warzywnym , przygotowanym wg Twoich podpowiedzi. Trzymałabym za siebie kciuki :whistle: ale obawiam sie , że mogłoby to być zbyt kłopotliwe przy przygotowywaniu tego indora :laugh:
ps. Wybrałam indyka o średniej wadze, z dobrej rodziny, apetycznej prezencji i w średnim wieku :silly:23 grudnia 2005 at 09:11 #44408marekParticipantA był przystojny? 😉 Uda Ci się, trzymam kciuki, smacznego.
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.